Ostatni dobry miesiąc roku dla fotowoltaiki właśnie minął. Październik 2024 roku nie był rekordowym ale nie był też najgorszym z październików, odkąd korzystamy z prądu z własnej elektrowni słonecznej. Jeśli jesteś ciekawy, ile energii elektrycznej wyprodukowały nasze instalacje fotowoltaiczne w październiku 2024 roku to zapraszam do lektury tego wpisu.
# Kilka słów o naszych instalacjach fotowoltaicznych
Instalacje fotowoltaiczne opisywałem już na tym blogu nie raz i nie dwa. Ale w skrócie, mamy dwie instalacje fotowoltaiczne, On-Grid owe, o łącznej mocy 12,6 kWp. Są to dwa falowniki o łącznej mocy 9 kW i cztery stringi paneli fotowoltaicznych, zamontowanych na dachu domu na połaciach: wschodniej, południowej i zachodniej (2 stringi). Szczegóły i dane techniczne tych instalacji znajdziesz w tym wpisie: Moja instalacja fotowoltaiczna, dane techniczne, szczegóły, uzyski energii elektrycznej.
W roku 2022 powstała trzecia, niewielka instalacja fotowoltaiczna, która miała być zasilaniem awaryjnym domu na wypadek awarii sieci energetycznej. Pracuję zdalnie i przerwy w dostawie energii elektrycznej nieco komplikują mi codzienne obowiązki. Dlatego postanowiłem zbudować tą małą instalację fotowoltaiczną, wyposażoną w niewielki magazyn energii elektrycznej, która pozwalałaby mi na pracę nawet kiedy w sieci nie będzie zasilania. Jest to, jak na razie mała, ale dość systematycznie rozbudowywana instalacja fotowoltaiczna, która na dzień publikacji tego wpisu zasila sporo urządzeń w domu:
- oświetlenie domu
- napęd bramy wjazdowej na posesję
- dwie lodówki
- rekuperator
- router wifi
- dwa komputery, 4 monitory
- telewizor
Średnie, ciągłe obciążenie tej instalacji to około 300 W. Niby niewiele, ale w ciągu doby to ponad 7 kWh energii elektrycznej.
Instalacja składa się z małego falownika hybrydowego o mocy maksymalnej 2,4 kW, paneli fotowoltaicznych o łącznej mocy 1,9 kWp i magazynu energii o pojemności około 12,5 kWh. To dane aktualne w dniu publikacji tego wpisu. Dokładny opis tej instalacji znajdziesz w tym wpisie: Instalacja fotowoltaiczna – mały off-grid na duży blackout, zasilanie awaryjne domu a jej rozbudowę w tym wpisie: Mały OFF-GRID, rozbudowa instalacji, dodatkowe panele fotowoltaiczne i regulator ładowania MPPT
Jak łatwo policzyć, łączna moc naszych instalacji fotowoltaicznych to 14,5 kWp, a pojemność magazynu energii to jak na razie 12,5 kWh. W roku 2024 rozbudowaliśmy nasz magazyn, żebyśmy mogli zasilać podłączone do niego urządzenia elektryczne przynajmniej przez 24 godziny, bez pobierania prądu z sieci energetycznej.
# Ile energii elektrycznej wyprodukowały nasze instalacje fotowoltaiczne w paździeniku 2024 roku?
1. Instalacja ON-GRID 12,6 kWp
W październiku 2024 roku nasze instalacje On-gridowe wyprodukowały 766 kWh energii elektrycznej. Całkiem nieźle, jak na ten okres roku. 613 kWh wysłaliśmy do sieci energetycznej a tylko 152 kWh zużyliśmy od razu. Musze tutaj zaznaczyć, że w październiku nie korzystaliśmy intensywnie z ogrzewania domu. Owszem, klimatyzator pracuje nonstop od końca września ale kocioł elektryczny jeszcze nie został uruchomiony a maty grzewcze w pokojach były włączone kilka razy, kiedy na początku października były chłodniejsze noce.
W tym samym czasie z sieci pobraliśmy 554 kWh energii elektrycznej. Mniej niż do sieci wysłaliśmy. Niestety, po uwzględnieniu współczynnika 0,7 okazuje się, że w rozliczeniu z Tauronem w październiku będziemy na niewielkim minusie i z „magazynu” w sieci będzie nam pobrane około 100 kWh. Rachunek za energię elektryczną za październik będzie symboliczny a ilość energii elektrycznej w „magazynie w sieci” nadal imponująca, bo ponad 3500 kWh.
2. Instalacja OFF-GRID 1,9 kWp/12,5 kWh w magazynie energii
W przypadku małej instalacji z magazynem energii widać, że za oknem już jesień, dni są krótsze, słońca mniej. Energia pobrana z tej instalacji to 170 kWh, ale z sieci musieliśmy pożyczyć niemal 60 kWh, bo prądu ze słońca zabrakło. Zysk w tym przypadku to 111 kWh energii elektrycznej. Muszę jednak przyznać, że w październiku ta mała instalacja pozytywnie mnie zaskoczyła. Przez 15 dni nie musieliśmy korzystać z prądu z sieci i wystarczało to, co wyprodukowały panele fotowoltaiczne w ciągu krótkich ale słonecznych dni. Magazyn energii jest niewielki i jeśli jeden dzień nie ma słońca to korzystamy z prądu w akumulatorach, ale kiedy pochmurna, mglista pogoda utrzymuje się dłużej, to lipa, trzeba przełączyć się na drogi prąd z sieci. Zobaczymy jak będzie w listopadzie, prognozy pogody są optymistyczne. Ma być chłodno, ale słonecznie. Jeśli się sprawdzą, to nawet w tym późnojesiennym miesiącu jest szansa na kilka a może nawet kilkanaście dni bez korzystania z energii elektrycznej z sieci energetycznej. Byłoby super.
Patrząc na finanse, ta mała instalacja off-gridowa „zarobiła” w październiku nieco ponad 106 zł.
3. Podsumowanie produkcji energii elektrycznej w październiku 2024 roku, jaka była cena za 1 kWh w tym miesiącu?
W październiku 2024 roku z sieci w droższej strefie pobraliśmy 46% energii elektrycznej a w tańszej pozostałe 54 %. Średnio licząc, jedna kWh energii elektrycznej w tym miesiącu kosztowałaby nas 95 groszy. Piszę kosztowałaby bo dzięki fotowoltaice nie płacimy za energię elektryczną, ale taką cenę przyjmuję do rozliczeń.
Zysk jaki wypracowały instalacje fotowoltaiczne On-Gridowe w październiku to 555 zł. 145 zł to autokonsumpcja a 410 zł to wartość wysłanej do sieci Taurona energii elektrycznej. Gdybyśmy całą wyprodukowaną energię zużyli u siebie w domu, to zysk wyniósłby niemal 830 zł. No cóż, za „magazynowanie” prądu w sieci trzeba zapłacić. I tak jesteśmy w komfortowej sytuacji, korzystając ze starego sposobu rozliczenia, tzw. net-meteringu.
Instalacja Off-gridowa wypracowała oszczędności w wysokości 106,07 zł.
Podsumowując, w październiku 2024 roku wszystkie nasze instalacje fotowoltaiczne wypracowały oszczędności w kwocie 662,35 zł. Całkiem nieźle jak na jesienny miesiąc.
Jak na razie, w roku 2024 fotowoltaika pozwoliła na oszczędności w kwocie 9649 zł. Suma olbrzymia, przynajmniej jak dla nas. Część tej kwoty już „odebraliśmy” nie płacąc rachunków za prąd a część dopiero odbierzemy w miesiącach zimowych, kiedy mimo korzystania z ogrzewania zasilanego energią elektryczną nasze rachunki za prąd będą symboliczne.
Na koniec zobaczmy, jak produkcja w październiku 2024 roku wyglądała w porównaniu z październikami poprzednich lat. Całkiem nieźle. Lepiej było w roku 2022 ale gorzej roku temu, w 2023 roku. Ogólnie cały ten rok jest lepszy jeśli chodzi o produkcję energii ze słońca, od roku poprzedniego. W ośmiu z dziesięciu dotychczasowych miesięcy produkcja energii elektrycznej była wyższa, niż w roku ubiegłym. Rekordowy był maj, a później sierpień, kiedy nasze instalacje wyprodukowały o 20% więcej energii niż w tych samych miesiącach roku 2023. Do końca roku jeszcze dwa miesiące, a całkowita produkcja energii elektrycznej już przekroczyła zeszłoroczną. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, to jest szansa na dorównanie do wyniku z 2022 roku. Zobaczymy, czy to się uda.
W przypadku instalacji On-gridowych o zwrocie z inwestycji nie mogę mówić, bo on już nastąpił. Obecnie instalacje produkują darmową energię elektryczną, która pozwoliła w roku 2024 na oszczędności w kwocie 4304 zł.
W przypadku Off-gridu tak pięknie nie ma. W roku 2024 instalacja wypracowała zysk na poziomie 1234 zł. We wcześniejszych miesiącach ostrożnie założyłem, że zysk wyniósł 600 zł. Łączna kwota oszczędności to jak na razie około 1830 zł. Czyli do zwrotu nakładów finansowych zostało 15 000 zł. W roku 2024 instalacja została rozbudowana i korzyści jakie dzięki tym wydatkom osiągniemy w 2025 roku powinny być wyższe a tym samym zwrot z inwestycji szybszy. A jak będzie, czas pokaże.
Jak widać, nawet jesienią, kiedy dni są krótkie, chłodne ale słoneczne, fotowoltaika może pracować wydajnie i generować pokaźne ilości energii elektrycznej. A ta, niestety, w Polsce jest coraz droższa. Kiedy pięć lat temu podejmowałem decyzję o instalacji pierwszych paneli fotowoltaicznych, byłem pewny, że to dobra, choć nie tania inwestycja. I nie myliłem się. Wydane wtedy pieniądze zwróciły się szybciej niż zakładałem. Fotowoltaika się opłaca, zawsze, bo to niemal darmowa, czysta energia ze słońca, dostępna dla każdego, a nawet najmniejsza instalacja fotowoltaiczna potrafi wygenerować pokaźne oszczędności finansowe.