Czerwiec to wyjątkowy miesiąc w roku. Mam w tym miesiącu urodziny, jest dzień dziecka, są najdłuższe dni i najkrótsze noce, zaczyna się lato. Dla nas czerwiec 2024 roku był wyjątkowy z jeszcze jednego powodu. W pierwszych dniach miesiąca zwróciły się nam wszystkie środki zainwestowane w instalacje fotowoltaiczne i mogę napisać, że mamy darmową energię elektryczną w domu. Dokładnie 55 miesięcy wystarczyło, żeby odzyskać zainwestowane fundusze. Z perspektywy czasu mogę napisać, że fotowoltaika to była, jak dotąd, najlepsza inwestycja jaką wykonałem. Od teraz każda wyprodukowana przez panele fotowoltaiczne kWh-na to darmowa energia dla naszej rodziny.
# Kilka słów o naszych instalacjach fotowoltaicznych
Instalacje fotowoltaiczne opisywałem już na tym blogu nie raz i nie dwa. Ale w skrócie, mamy dwie instalacje fotowoltaiczne, On-Grid owe, o łącznej mocy 12,6 kWp. Są to dwa falowniki o łącznej mocy 9 kW i cztery stringi paneli fotowoltaicznych, zamontowanych na dachu domu na połaciach: wschodniej, południowej i zachodniej (2 stringi). Szczegóły i dane techniczne tych instalacji znajdziesz w tym wpisie: Moja instalacja fotowoltaiczna, dane techniczne, szczegóły, uzyski energii elektrycznej.
W roku 2022 powstała trzecia, niewielka instalacja fotowoltaiczna, która miała być zasilaniem awaryjnym domu na wypadek awarii sieci energetycznej. Pracuję zdalnie i przerwy w dostawie energii elektrycznej nieco komplikują mi codzienne obowiązki. Dlatego postanowiłem zbudować tą małą instalację fotowoltaiczną, wyposażoną w niewielki magazyn energii elektrycznej, która pozwalałaby mi na pracę nawet kiedy w sieci nie będzie zasilania. Jest to, jak na razie mała, ale dość systematycznie rozbudowywana instalacja fotowoltaiczna, która na dzień publikacji tego wpisu zasila sporo urządzeń w domu:
- oświetlenie domu
- napęd bramy wjazdowej na posesję
- dwie lodówki
- rekuperator
- router wifi
- dwa komputery, 4 monitory
Średnie, ciągłe obciążenie tej instalacji to około 300 W. Niby niewiele, ale w ciągu doby to ponad 7 kWh energii elektrycznej.
Instalacja składa się z małego falownika hybrydowego o mocy maksymalnej 2,4 kW, paneli fotowoltaicznych o łącznej mocy 1,9 kWp i magazynu energii o pojemności około 7,5 kWh. To dane aktualne w dniu publikacji tego wpisu. Dokładny opis tej instalacji znajdziesz w tym wpisie: Instalacja fotowoltaiczna – mały off-grid na duży blackout, zasilanie awaryjne domu a jej rozbudowę w tym wpisie: Mały OFF-GRID, rozbudowa instalacji, dodatkowe panele fotowoltaiczne i regulator ładowania MPPT
Jak łatwo policzyć, łączna moc naszych instalacji fotowoltaicznych to 14,5 kWp, a pojemność magazynu energii to jak na razie 6,5 kWh. W roku 2024 priorytetem będzie rozbudowa tego magazynu do co najmniej 10 kWh, żebyśmy mogli zasilać podłączone do niego urządzenia elektryczne przynajmniej przez 24 godziny, bez pobierania prądu z sieci energetycznej.
# Ile energii elektrycznej wyprodukowały nasze instalacje fotowoltaiczne w czerwcu 2024 roku?
1. Instalacja ON-GRID 12,6 kWp
W czerwcu 2024 roku nie było tak dobrze jak w maju. Produkcja energii elektrycznej była na niższym poziomie, ale nie jest źle. Było też nieco gorzej jak w czerwcu 2023 roku ale nie mogę narzekać. Instalacje On-Grid wyprodukowały ponad 1700 kWh energii elektrycznej. Tylko 212 kWh zużyliśmy od razu, a niemal 1500 kWh trafiło do „magazynu” w sieci energetycznej. Tą energię elektryczną wykorzystamy w miesiącach zimowych, kiedy słońca będzie niewiele. Rozliczamy się jeszcze na „starych zasadach”, net-meteringu i taki sposób rozliczania będzie nas obowiązywał jeszcze przez 10 lat.
2. Instalacja OFF-GRID 1,9 kWp, czerwiec 2024 roku
Nasza mała instalacja Off-Grid wyprodukowała w czerwcu nieco mniej energii elektrycznej niż w maju. Z instalacji pobraliśmy 185 kWh energii elektrycznej, ale prawie 21 kWh musieliśmy pobrać z sieci energetycznej. Zysk z off-gridu to prawie 165 kWh. Jak na tak małą instalację to chyba całkiem nieźle.
3. Podsumowanie
Na koniec, tradycyjnie już podsumowanie finansowe.
W czerwcu 2024 roku 34% energii elektrycznej pobranej z sieci energetycznej zakupiliśmy w droższej, dziennej taryfie, a 66% w tańszej, nocnej. Z tych proporcji wynika, że cena za 1 kWh to 1,03 zł. Po uwzględnieniu produkcji z instalacji On-Grid oraz ceny energii elektrycznej wyliczyłem, że w czerwcu zaoszczędziliśmy niemal 1300 zł i to po odliczeniu „opłaty” za magazyn w sieci Taurona. Wynik całkiem dobry. Pierwsza połowa roku to już ponad 5000 zł oszczędności. Niewielu może pochwalić się pasywnym dochodem na takim poziomie.
Zysk z malej instalacji Off-Grid z magazynem energii to 169,70 zł.
Pierwsze półrocze 2024 roku to niemal 6000 zł oszczędności w rachunkach za energię elektryczną. Jak dla mnie rewelacyjny wynik.
Na koniec to, co najlepsze! Cała zainwestowana kwota, niemal 33 000 zł zwróciła nam się w rachunkach za energię elektryczną. Teraz w końcu mogę napisać, że mamy w domu darmowy prąd. Nie przypuszczałem że ten moment nadejdzie tak szybko. Zakładałem, że inwestycja zwróci się w 6 lat. Jak widać, wystarczyło 55 miesięcy. W poniższej tabeli widać dokładnie, jak duże oszczędności można wypracować dzięki inwestycji we własne źródło energii elektrycznej. Zawsze powtarzałem, że nawet najmniejsza instalacja fotowoltaiczna to realne zyski i oszczędności, które można łatwo policzyć. Moje skrupulatnie prowadzone pomiary i obliczenia pokazują jasno, że nie myliłem się.
W przypadku naszej małej instalacji fotowoltaicznej z magazynem energii tak dobrych informacji nie mam, ale nie jest źle. Jak na razie oszczędności to 10% zainwestowanych środków. Dużo lepiej niż zakładałem na początku. Jeśli nic się nie zmieni, nie popsuje, to w tym przypadku zwrot złotówek też będzie szybki. Oby tylko było słonecznie i umiarkowanie ciepło a prądu ze słońca nam nie zabraknie.
Cieszę się, że w końcu mogę powiedzieć, mamy darmowy prąd w domu !! Czekałem na ten moment z niecierpliwością. Nie wiem, jak w najbliższych latach będą się zmieniały ceny energii elektrycznej, ale wiem, że dzięki wykonanej 55 miesięcy temu inwestycji w fotowoltaikę nie muszę się obawiać drastycznych podwyżek, bo niemal cały prąd mamy z własnej instalacji fotowoltaicznej. Życzę każdemu takiego spokoju i niskich cen prądu w przyszłości.