Ogrzewanie elektryczne domu, sezon 2023/2024, zużycie energii elektrycznej i koszty, podsumowanie siedmiu miesięcy sezonu grzewczego

W kalendarzu mamy maj 2024 roku, czas na podsumowanie kosztów ogrzewania naszego domu. Miniony sezon grzewczy był wyjątkowy, bo mieliśmy sporo ciepłych dni kiedy nie musieliśmy zbyt mocno dogrzewać domu. Nie wiem, czy to zmieniający się klimat, czy po prostu taką mieliśmy zimę. U nas był to wyjątkowy okres jeszcze pod jednym względem. W roku 2023 zmieniliśmy sposób rozliczania rachunków za energię elektryczną z rocznego na miesięczny i niestety nie mieliśmy żadnego „depozytu” kWh w magazynie w sieci. Część energii potrzebnej do ogrzewania domu instalacje fotowoltaiczne produkowały na bieżąco, w zimowych miesiącach a część musieliśmy dokupić. W tym wpisie podsumuję miniony sezon grzewczy i pokażę wam, że ogrzewanie elektryczne nie jest takie drogie, jakby się wydawało.

 

#Kilka słów o naszym domu

Nasz dom (130 m2) ogrzewamy urządzeniami zasilanymi energią elektryczną. Klimatyzator, maty grzewcze, piec elektryczny zasilający w ciepłą wodę ogrzewanie podłogowe, własnej „produkcji” nagrzewnica w kanałach nawiewnych wentylacji mechanicznej. To wszystko, działając w odpowiednim czasie, zapewnia nam ciepło w domu. Część energii elektrycznej potrzebnej do ogrzewania domu pochodzi z instalacji fotowoltaicznej, ale zimą z tym kiepsko. Mimo, że odśnieżam panele fotowoltaiczne jak w prognozie pogody przewidywane są słoneczne dni, to tylko niewielka część energii elektrycznej, którą zużywamy zimą, produkowana jest przez fotowoltaikę.

Jeśli chcesz wiedzieć, ile kosztowało nas ogrzewanie domu odkąd w nim mieszkamy, zapraszam na stronę Koszty ogrzewania naszego domu od 2013 roku do chwili obecnej. Tam podsumowałem ostatnie 10 lat i policzyłem, ile w tym okresie wydaliśmy na paliwo zapewniające ciepło w naszym domu.

Jak chcesz wiedzieć, jaki mamy dom, zajrzyj do tego wpisu: Dom ogrzewany energią elektryczną, sezon 2022/2023 – klimatyzacja, piec elektryczny i podłogówka, maty grzewcze, fotowoltaika

W tabeli poniżej znajdują się dane z podliczników energii elektrycznej, które mam zainstalowane w domu. Na podstawie ich wskazań wiem, ile energii elektrycznej zużywają u nas urządzenia grzewcze.

W poprzednich sezonach grzewczych największym konsumentem energii elektrycznej był kocioł C.O., który podgrzewał ciepłą wodę w obiegach podłogówki. W tym sezonie zmieniłem nieco priorytety i piec uruchamia się tylko wtedy, kiedy inne źródła ciepła nie działają lub nie mogą w danej chwili utrzymać temperatury w domu na zadanym poziomie. W tym sezonie grzewczym kocioł elektryczny uruchomiłem dopiero 24-go listopada 2023 roku. W roku 2022 było to tydzień wcześniej.

 

#Podsumowanie sezonu grzewczego 2023/2024, zużycie energii elektrycznej

Już od kilu lat notuję, ile energii elektrycznej zużywamy na potrzeby ogrzewania domu i ile nas to kosztuje. Miniony sezon grzewczy był rekordowo oszczędny. W ciągu 7-miu miesięcy sezonu grzewczego na potrzeby ogrzewania domu zużyliśmy poniżej 4000 kWh, co nigdy wcześniej się nie zdarzyło. Nie wiem czy to kwestia ciepłej zimy czy coraz lepszego wyregulowania naszych systemów grzewczych, ale wynik jest imponująco niski. Nawet bez fotowoltaiki, płacąc za energię elektryczną nie byłoby tragedii.

W sezonie grzewczym 2023/2024 nasze systemy grzewcze zużyły:

  • klimatyzator o mocy 3,5 kW – 1287 kWh
  • Nagrzewnica w wentylacji – 560 kWh
  • Maty grzewcze + elektryczny kocioł C.O. – 1750 kWh
  • Grzałka w kaloryferze w łazience – 190 kWh

Elektryczny piec C.O pracował krótko, bo od połowy listopada do lutego. Później został wyłączony bo było ciepło i pozostałe systemy grzewcze takie jak klimatyzator i maty pod płytkami spokojnie wystarczały, żebyśmy mieli w domu ciepło.

Zużycie energii elektrycznej, podsumowanie sezonu

 

#Koszty ogrzewania domu, podsumowanie sezonu grzewczego 2023/2024

Ogrzewanie naszego domu energią elektryczną w sezonie 2023/2024 kosztowało 1810 zł.

Jak już wspominałem we wstępie, przed sezonem grzewczym nie mieliśmy żadnego zapasu kWh w „magazynie” w sieci Taurona. We wrześniu mieliśmy nadwyżkę produkcji energii elektrycznej z fotowoltaiki, zużyliśmy 171 kWh a produkcja wyniosła 525 kWh, czyli sporo ponad zużycie. Po rozliczeniu, na październik przeszło nam ponad 350 kWh energii elektrycznej do wykorzystania.

W październiku nie było już tak dobrze i zużycie było większe od produkcji, ale nadwyżka z września pozwoliła na pokrycie kosztów grzania w październiku więc rachunek był jeszcze niewielki.

Najgorsze były listopad i grudzień 2023 roku, kiedy było najzimniej i musieliśmy nieco więcej korzystać z ogrzewania. Produkcja energii elektrycznej z fotowoltaiki była niewielka więc niemal cały prąd trzeba było dokupić. Na szczęści część energii kupiliśmy jeszcze po niższych, zamrożonych cenach, obowiązujących po wprowadzeniu rządowej tarczy ochronnej. Kiedy limity się skończyły, słońce zaczęło się bardziej starać i produkcja energii z fotowoltaiki była coraz większa i koszty ogrzewania spadały. W marcu i kwietniu 2024 roku produkcja energii elektrycznej znacznie przekroczyła zużycie przez systemy grzewcze więc koszty ogrzewania były zerowe.

 

Koszty ogrzewania podsumowanie sezonu

 

#Porównanie kilku sezonów grzewczych

Na koniec porównanie zużycia energii elektrycznej w sezonach grzewczych, w których korzystamy z ogrzewania elektrycznego. Jak widać, miniony sezon 2023/2024 był rekordowy jeśli chodzi o zużycie energii elektrycznej na cele grzewcze. Ilość zużytego prądu była o niemal 20% niższa w porównaniu z poprzednim sezonem grzewczym. Październik i styczeń były nieco chłodniejsze ale pozostałe miesiące były wyraźnie tańsze niż w sezonie 2022/2023. Rekordowo ciepły był luty, kiedy to zużyliśmy o 44% mniej energii elektrycznej. Jestem pozytywnie zaskoczony minionym sezonem grzewczym, cieszę się, że moje obawy się nie sprawdziły i rachunki za prąd nie były koszmarnie wysokie. Jak widać, ogrzewanie elektryczne + fotowoltaika to całkiem dobre połączenie, które pozwala na całkiem takie ogrzewanie domu.

Co ciekawe, już w kwietniu 2024 roku instalacje fotowoltaiczne wyprodukowały nadwyżkę energii elektrycznej, która zostanie wykorzystana w następnym sezonie grzewczym. To 282 kWh zapisane w „magazynie” w sieci, które zostaną rozliczone prawdopodobnie październiku lub listopadzie 2024 roku. W kolejnych miesiącach ilość darmowej energii w magazynie będzie rosnąć, co przełoży się na zerowe koszty ogrzewania domu przynajmniej w pierwszych miesiącach kolejnego sezonu grzewczego.

Koszty ogrzewania porównanie z poprzednimi latami, podsumowanie sezonu
Exit mobile version