Odśnieżanie paneli fotowoltaicznych, czy warto? Kiedy odśnieżam panele fotowoltaiczne, jak to robię i ile dzięki temu zyskuję?

Zima to trudny okres dla instalacji fotowoltaicznych. Zimno, mokro, pochmurnie, panele fotowoltaiczne nie mają łatwo, muszą znosić niekorzystne warunki atmosferyczne i robić co mogą, żeby wyprodukować choć trochę energii elektrycznej ze słońca. Czy warto im w tym pomagać? Czy odśnieżać panele fotowoltaiczne? Kiedy i jak to robić, żeby ich nie uszkodzić?

 

# Ile energii elektrycznej wyprodukuje instalacja fotowoltaiczna w grudniu?

Odkąd mam instalację fotowoltaiczną, czyli od listopada 2019 roku, monitoruję i zapisuję, ile energii elektrycznej produkuje w kolejnych miesiącach. Wszystkie dane znajdziesz na moim blogu:

Nie ma co ukrywać, zimą produkcja energii elektrycznej z fotowoltaiki jest najmniejsza. Mamy krótkie dni, mało słońca, sporo chmur i czasem też zdarzy się okres ze śniegiem. Najgorzej pod tym względem wypada grudzień, kiedy produkcja energii elektrycznej to tylko około 1% tego, co instalacja generuje w ciągu roku. W zimowych miesiącach, listopad, grudzień i styczeń nasza instalacja fotowoltaiczna produkuje około 5-8% rocznego uzysku. To nadal niewiele. Czy warto dla tych kilku procent męczyć się i odśnieżać panele fotowoltaiczne? Wydaje się, że nie ma to sensu, tylko, że jest jedno ALE.

Odśnieżanie paneli fotowoltaicznych
Odśnieżanie paneli fotowoltaicznych

Zimą, kiedy mamy najmniejszą produkcję z fotowoltaiki, energia elektryczna jest nam najbardziej potrzebna. Już teraz, w roku 2023 sporo osób ogrzewa domy i mieszkania urządzeniami zasilanymi energią elektryczną a z każdym rokiem będzie nas coraz więcej. Nawet kilka kWh wyprodukowanych w okresie zimowym, kiedy zużywamy najwięcej prądu, to cenny uzysk. W tym okresie niemal 100% energii zużywamy od razu, w tzw. autokonsumpcji. Energia elektryczna, którą mamy ze słońca jest niemal darmowa i obniża rachunki za prąd. Już teraz za 1 kWh płacimy w przybliżeniu 1 zł. Jeżeli nasza instalacja fotowoltaiczna wyprodukuje w ciągu zimowego dnia 10 kWh energii elektrycznej, to zyskamy nawet 10 zł. A to moim zdaniem dobra kwota.

Nasza instalacja fotowoltaiczna o mocy 12,6 kWp wyprodukowała w grudniu średnio 130 kWh a w styczniu około 250 kWh energii elektrycznej. Gdybym nie odśnieżał paneli fotowoltaicznych, to uzyski byłyby znacznie mniejsze.

 

# Kiedy odśnieżać panele fotowoltaiczne?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna.

Odśnieżanie paneli fotowoltaicznych
Odśnieżanie paneli fotowoltaicznych

Jeśli mamy instalację fotowoltaiczną zainstalowaną w ogrodzie, nisko, i mamy do niej łatwy dostęp, to możemy odśnieżać ją za każdym razem, kiedy spadnie trochę śniegu. Chwila pracy i śnieg z paneli usunięty. Nawet, jak za chwilę śnieg zasypie panele i następnego dnia znów będzie trzeba je odśnieżyć, to żaden problem.

Gorsza sytuacja jest kiedy mamy panele fotowoltaiczne zainstalowane na dachu domu. Wysoko, ślisko, niebezpiecznie. Możemy spróbować co nieco śniegu usunąć korzystając z okna dachowego lub balkonu, ale tutaj bym uważał i nie ryzykował. Trudno, jest śnieg, nie ma produkcji energii elektrycznej.

Ja mam dom parterowy, niski, i mimo, że mam panele zamontowane na dachu domu, to z niewielką pomocą drabiny mogę sięgnąć i większość paneli odśnieżyć. Wykorzystuję do tego szczotkę z miotły zamontowaną na długim trzonku. Nie sięgam do końca tafli paneli fotowoltaicznych, ale większość śniegu udaje mi się ściągnąć a z resztą musi sobie poradzić słońce.

Ponieważ odśnieżanie paneli zamontowanych na dachu domu wymaga sporo wysiłku, to nie odśnieżam ich za każdym razem jak spadnie śnieg. Patrzę w prognozę pogody i jeśli np. dzisiaj i jutro będzie padał śnieg a kolejne 2-3 dni mają być słoneczne, to biorę się za odśnieżanie paneli dopiero kiedy śnieg przestanie padać. Wiem, że kiedy opady się skończą, nadejdzie słoneczna pogoda i wtedy odśnieżanie ma sens. Śnieg, którego nie uda mi się usunąć roztopi słońce a instalacja zacznie produkować cenną energię elektryczną.

Druga sytuacja, kiedy biorę się za odśnieżanie paneli to duża ilość śniegu, która spadła. Wtedy mimo pochmurnej pogody usuwam tyle śniegu ile dam radę z paneli. Dach w naszym domu ma kąt nachylenia około 30 stopni i śniegi powoli spływa z paneli PV. Gruba warstwa śniegu zalegająca na panelach podczas odwilży lub opadów marznącego deszczu będzie sporo ważyć i może je uszkodzić. Jeśli uda mi się usunąć choćby połowę śniegu z paneli, to będzie sukces i kiedy nadejdzie odwilż, mniej zostanie do roztopienia.

 

# Jak odśnieżać panele fotowoltaiczne?

Odpowiedź jest prosta: OSTROŻNIE!

Odśnieżanie paneli fotowoltaicznych
Odśnieżanie paneli fotowoltaicznych

Panele fotowoltaiczne są wytrzymałe i odporne np. na grad. Mi kiedyś, podczas montażu na dachu dość duży klucz spadł na jeden z paneli i nic się nie stało, więc mam dowód, że to wytrzymałe elementy. Niemniej jednak, jeśli będziemy je odśnieżać jakimś twardym, ostrym narzędziem, to możemy porysować szkło chroniące tafle krzemowe i zniszczyć nasz generator energii elektrycznej. Ja odśnieżam panele szczotką z miękkim włosiem, przymocowaną do długiego trzonka. Widziałem, że niektórzy odśnieżają panele PV gumową ściągaczką do wody lub szczotką do odśnieżania samochodu. Nieważne, czym będziemy to robić, ważne, żeby uważać i nie uszkodzić paneli podczas odśnieżania.

Jeśli na powierzchni paneli fotowoltaicznych utworzyła się warstwa lodu, bo woda spływająca po panelach podczas wcześniejszego, odwilżowego dnia zamarzła, to nie starajmy się jej zdrapać i usunąć, bo z dużą dozą prawdopodobieństwa porysujemy szklaną powierzchnię panelu. Nie ma to sensu. Lepiej poczekać na cieplejszy dzień, lód się roztopi i sam spłynie.

Ja staram się usuwać z paneli tylko luźny, łatwo dający się zebrać śnieg. To, co zamarzło i przykleiło się do paneli zostawiam. Jak tylko zrobi się cieplej lub pojawi się słońce, panele zaczną się nagrzewać, śnieg topić i wtedy możemy dokończyć odśnieżanie.

Pamiętaj, że najważniejsze jest bezpieczeństwo, najpierw osoby, która próbuje odśnieżać nasze panele PV a w drugiej kolejności samych paneli. Jeśli nie mamy pewności że będziemy bezpieczni i nie uszkodzimy instalacji fotowoltaicznej, nie ryzykujmy i nie odśnieżajmy!

Szczotka którą odśnieżam panele fotowoltaiczne
Szczotka którą odśnieżam panele fotowoltaiczne

# Ile energii elektrycznej zyskałem dzięki odśnieżeniu paneli fotowoltaicznych?

Nie mam możliwości odśnieżenia wszystkich paneli zainstalowanych na dachu. Łatwy dostęp mam do trzech z czterech stringów i tylko je odśnieżam. W ciągu kilku zimowych, grudniowych dni, kiedy udało się odśnieżyć panele na dachu, instalacja wyprodukowała około 30 kWh energii elektrycznej. Gdybym palcem nie kiwnął, tego uzysku by nie było. Może to niewiele, ale zimą każda kWh jest cenna. Nie napracowałem się zbytnio a co nieco prądu zyskałem. Jakoś nie umiem wytrzymać, kiedy za oknem świeci słońce, a zaśnieżone panele nie produkują energii elektrycznej. Czasami wystarczy usunąć śnieg z części panelu. Kiedy zaświeci słońce, ten się nagrzeje i rozpuści pozostały śnieg. Ważne, żeby podchodzić do odśnieżania paneli z głową i zachować zdrowy rozsądek bo szczególnie zimą o nieszczęśliwy wypadek nietrudno.

A Ty odśnieżasz panele fotowoltaiczne czy czekasz, aż śnieg sam się roztopi?

Facebook

Likebox Slider Pro for WordPress