Przepisy dotyczące fotowoltaiki i sposobu rozliczania nadwyżek energii elektrycznej wprowadzonej do sieci energetycznej mają się zmienić od kwietnia 2022 roku. Dlatego końcówka roku 2021 i początek 2022 to okres wytężonej pracy firm montujących instalacje fotowoltaiczne, bo każdy chce zdążyć przed wejściem w życie nowych przepisów. Również wielu obecnych prosumentów zastanawia się, czy rozbudować swoją instalację o dodatkowe panele, zanim zmienią się przepisy. Ja policzyłem sobie wszystko i zdecydowałem się na zwiększenie mocy swojej instalacji ponad 10 kWp. W tym wpisie pokażę, czy warto, kosztem większej „opłaty za magazynowanie energii elektrycznej”, rozbudować instalację fotowoltaiczną do mocy powyżej 10 kWp.
# Prosument i sposoby rozliczania nadwyżek wprowadzonych do sieci energetycznej
Obecnie ( 2021 rok) rozliczanie z zakładem energetycznym wygląda tak, że instalacja fotowoltaiczna produkuje energię elektryczną, kiedy świeci słońce. To, czego nie zdołamy wykorzystać na bieżąco, jest przekazywane do sieci energetycznej i „magazynowane” w wirtualnym magazynie. Kiedy produkcja z fotowoltaiki jest mała a zapotrzebowanie na energię elektryczną w naszym domu duże, to możemy odebrać sobie tą nadwyżkę energii elektrycznej, uiszczając „opłatę” za jej magazynowanie w sieci.
Dla instalacji o mocy generatora (paneli fotowoltaicznych) do 10 kWp „opłata” ta wynosi 20% energii wprowadzonej do sieci energetycznej.
Dla instalacji o mocy generatora (paneli fotowoltaicznych) od 10,1 do 50 kWp „opłata” ta wynosi 30% energii wprowadzonej do sieci energetycznej.
Zdecydowana większość instalacji w Polsce ma moc poniżej 10 kWp, żeby korzystniej rozliczać się z dostawcą energii.
Ale co zrobić, jeśli nasze roczne zapotrzebowanie na energię elektryczną jest większe niż produkcja z instalacji fotowoltaicznej i przekracza tą magiczną barierę 10000 kWh rocznie? Możemy brakującą energię dokupić od firmy energetycznej, lub rozbudować naszą instalację fotowoltaiczną tak, żeby produkcja pokrywała się z potrzebami. Ale czy warto zwiększać moc instalacji powyżej 10 kWp? Przecież wtedy ponosimy większe koszty „przechowania” energii w sieci?
# Kiedy można rozbudować instalację fotowoltaiczną powyżej 10 kWp?
Pierwsza rzecz, jaką musimy zrobić, zanim zdecydujemy się na rozbudowę instalacji fotowoltaicznej, to poznać nasze zapotrzebowanie na energię elektryczną. My po zamontowaniu pierwszych paneli fotowoltaicznych zmieniliśmy ogrzewanie na elektryczne, co wymusiło większe zapotrzebowanie na prąd. Skoro mamy większe potrzeby, to dołóżmy kilka paneli, żeby zwiększyć produkcję własnej energii. I tak, panel po panelu, z 6 kWp zrobiło się 10 kWp mocy instalacji. Ale po pełnym roku z ogrzewaniem elektrycznym okazało się, że potrzeby przekraczają 10000 kWh rocznie i wynoszą około 13000 kWh na rok. Stąd pomysł, żeby rozbudować instalację o kolejne kilka paneli.
Drugą rzeczą było sprawdzenie, jaką mamy moc przyłączeniową do domu. Należy pamiętać, że moc instalacji nie może przekraczać mocy przyłącza. Gdyby tak było, to należy najpierw wystąpić do zakładu energetycznego z wnioskiem o zwiększenie mocy przyłączeniowej do domu, a dopiero później rozbudowywać instalację PV. Na szczęście, u nas jest to 15 kW więc rozbudowa instalacji nie wymagała zwiększenia mocy przyłącza.
# Czy dołożenie kilku paneli będzie korzystne finansowo?
Trzeci krok, to arkusz kalkulacyjny i wyliczenia. Czy wydanie kolejnych kilku tysięcy złotych na dodatkowe panele, ewentualnie drugi falownik, kable, osprzęt itp. ma sens? Bo jeśli zwiększymy moc instalacji ponad 10 kWp, to zakład energetyczny będzie zabierał nam nie 20% a 30% nadwyżek wprowadzonych do sieci energetycznej. Może się okazać, że jak zamiast instalacji o mocy 10 kWp będziemy mieli 11 kWp, to będziemy mieli większe rachunki za prąd, bo mniej nadwyżek będziemy mogli odebrać z sieci energetycznej.
Żeby wszystko policzyć, musimy znać:
- nasze roczne zapotrzebowanie na energię elektryczną
- wartość autokonsumpcji, czyli ile wyprodukowanej energii zużywamy na bieżąco
- wartość rocznej produkcji naszej instalacji fotowoltaicznej
# Nasze wyliczenia i prognozy na kolejne lata
U nas wygląda to tak:
- roczne zapotrzebowanie – 13 000 kWh
- autokonsumpcja, rok 2020 – 21%, rok 2021 – 23%
- produkcja z instalacji 1000 kWh / 1 kWp
W roku 2021 dla instalacji o mocy 10 kWp, która w ciągu roku wyprodukuje około 10 000 kWh energii elektrycznej, mamy autokonsumpcję na poziomie 2300 kWh. Do sieci trafiło około 7700 kWh, z czego odebrać możemy 6160 kWh energii elektrycznej. W sumie z instalacji fotowoltaicznej „wyciągniemy” 8460 kWh. Brakującą resztę trzeba będzie dokupić.
Po rozbudowie instalacji do 12,6 kWp i zwiększeniu autokonsumpcji o 5 % sytuacja będzie nieco lepsza. A skąd założenie, że zwiększymy autokonsumpcję? Dodatkowe 8 paneli dokładam na stronę wschodnią dachu, co spowoduje wcześniejsze uruchamianie się instalacji i tym samym mniejszy pobór energii z sieci. Po rozbudowie mam panele na wschodniej, południowej i zachodniej stronie dachu co sprawia, że od wschodu do zachodu słońca panele produkują energię elektryczną.
Instalacja o mocy 12,6 kWp powinna wyprodukować około 12600 kWh energii elektrycznej. Zwiększona autokonsumpcja to ponad 3500 kWh energii, która zostanie wykorzystana od razu. Ponad 9000 kWh zostanie przesłane do sieci energetycznej, ale tylko 6350 kWh będziemy mogli z „magazynu” odebrać, bo „opłata” za magazynowanie to już 30%. Sumując autokonsumpcję i energię z sieci, mamy prawie 10 000 kWh do wykorzystania. To ponad 1400 kWh więcej niż w przypadku mniejsze instalacji.
# Czy rozbudowa instalacji będzie korzystna finansowo?
Jeśli zamienimy kWh na złotówki to wygląda to następująco. W 2020 roku, kiedy wiosną grzałem jeszcze kominkiem a zimą miałem już ogrzewanie elektryczne, musiałem dokupić ponad 3400 kWh energii za ponad 1300 zł. (Zakładam, że 1 kWh kosztuje mnie średnio 40 groszy, taryfa G12W). W roku 2021 będzie to już prawie 5000 kWh i prawie 2000 zł dopłaty. W roku 2022, po rozbudowie instalacji fotowoltaicznej powinno to być około 3000 kWh, które będziemy musieli dokupić za kwotę około 1200 zł.
Jak widać, różnica to około 700 zł rocznie. Rozbudowa instalacji fotowoltaicznej do 12,6 kWp kosztowała 4000 zł, bo musiałem kupić tylko dodatkowe panele i konstrukcje montażowe na dach. Czyli łatwo policzyć, że po 6 latach inwestycja powinna się zwrócić.
Zwrot będzie szybszy, jeśli uda nam się zwiększyć autokonsumpcję lub kolejne lata będą bardzo słoneczne i panele wyprodukują więcej energii elektrycznej niż zakładamy.
# Pięć powodów, które skłoniły mnie do rozbudowy instalacji fotowoltaicznej.
- Większe zapotrzebowanie na energię elektryczną domu
- Zapowiadane zmiany w sposobie rozliczania nadwyżek energii elektrycznej wprowadzonej do sieci
- Zapowiadane zmiany w podatkach i chęć skorzystania jeszcze w tym roku z ulgi termomodernizacyjnej
- Nieuchronna przyszłość motoryzacji i wcześniej czy później zmiana samochodu na hybrydę lub elektryka
- Wysoka inflacja i chęć zainwestowania pieniędzy w coś, co przynosi konkretne zyski w czasie.
# A może zamiast kolejnych paneli pompa ciepła?
Czytając ten wpis zauważyłeś zapewne, że nasz dom zużywa dużo energii elektrycznej. Głównym źródłem zużycia jest ogrzewanie elektryczne w postaci elektrycznego pieca C.O. i mat grzewczych.
Myślisz sobie teraz, że zamiast układać na dachu kolejne panele mógłbym zastąpić elektryczny piec C.O. pompą ciepła i obniżyć zużycie energii 2-3 krotnie. Owszem, mógłbym, ale …. Pompa ciepła to koszt przynajmniej 10 tyś, złotych. Dodatkowe panele kosztowały mnie połowę tej kwoty, a dodatkowo mam darmową energię elektryczną przez 10 miesięcy w roku. To, co muszę dopłacić, to cena energii elektrycznej za cały rok i koszty ogrzewania domu. Wydaje mi się, że dopóki będziemy się rozliczać na zasadach prosumenta to rozbudowa instalacji była dobrym pomysłem. A jak przepisy się zmienią, to będziemy myśleć, jak zwiększyć autokonsumpcję i obniżać zużycie energii elektrycznej w domu.
# Rozbudowywać czy nie rozbudowywać instalacji fotowoltaicznej?
Na to pytanie każdy powinien sobie odpowiedzieć sam. Należy wszystko dokładnie policzyć, przemyśleć i wziąć pod uwagę nasze obecne i przyszłe potrzeby. Czy planujemy wymianę ogrzewania na pompę ciepła, zakup samochodu elektrycznego, czy, może rodzina nam się powiększy? Każdy z tych scenariuszy spowoduje zwiększenie zapotrzebowania na energię elektryczną. A nie ma się co oszukiwać, cena energii, którą będziemy musieli kupić od zakładu energetycznego będzie rosła. To wysoka cena, jaką przyjdzie zapłacić nam i naszym dzieciom za odejście od spalania paliw kopalnych i przełączenie świata na źródła energii, które nie wpływają tak negatywnie na środowisko i nasze zdrowie. Im więcej energii będziemy w stanie wyprodukować samemu, tym mniej będziemy musieli jej kupić, czyli mniej będzie nas to kosztować.
Należy pamiętać, że każdą zmianę w mocy instalacji fotowoltaicznej należy w ciągu 14 dni od dnia jej wprowadzenia zgłosić do dostawcy energii. Zwiększenie/zmniejszenie mocy instalacji i nie zgłoszenie tego faktu grozi karą 1000 zł.
Jak zgłosić rozbudowę instalacji do firmy TAURON? Przeczytaj w tym wpisie.
W przyszłym roku zapowiadane są zmiany w zasadach rozliczania energii z fotowoltaiki, w podatkach i nie wiadomo, czy to, co jest aktualne dzisiaj będzie aktualne za kilka miesięcy. Ja zdecydowałem się na rozbudowę instalacji teraz, żeby zachować nabyte przywileje prosumenta i skorzystać z obowiązujących ulg podatkowych.