W tym wpisie podsumuję koszty ogrzewania trzech różnych domów ogrzewaniem elektrycznym. Jeden z nich to ogrzewanie elektryczne z COP=1, czyli elektryczny piec CO + maty grzewcze. Drugi dom to powietrzna pompa ciepła powietrze-woda a trzeci do gruntowa pompa ciepła. W sezonie grzewczym 2020/2021 zbierałem i aktualizowałem dane dotyczące zużycia energii elektrycznej przez te trzy systemy grzewcze i publikowałem te dane na blogu. Teraz czas na podsumowanie tych kilku zimnych miesięcy i kosztów ogrzewania każdym z systemów grzewczych, zasilanych energią elektryczną.
Wpis z danymi jakie zebrałem w ciągu sezonu grzewczego to: Porównanie kosztów ogrzewania domu samym prądem i pompami ciepła. Pompa ciepła vs piec elektryczny z fotowoltaiką.
Dane pomiarowe mam od października 2020 r. do końca kwietnia 2021 roku, czyli za 7 miesięcy. Był to trudny i długi okres grzewczy. Były solidne mrozy, śnieg, mało słońca i niskie temperatury wiosną. Ale to dobrze, bo mamy bardzo wymierne dane o kosztach ogrzewania i wydajności poszczególnych źródeł ciepła.
Na początek przypomnę, że dane mam z :
- mojego domu, który znajduje się w Jastrzębiu-Zdroju. Dom ogrzewam elektrycznym piecem CO i matami grzewczymi. Dodatkowo mam zainstalowaną instalację fotowoltaiczną.
- drugi dom jest w okolicy Żywca. Źródłem ciepła jest powietrzna pompa ciepła firmy Panasonic
- trzeci dom to okolice Bydgoszczy a źródłem ciepła jest gruntowa pompa ciepła.
# Nakłady inwestycyjne na instalacje grzewcze
- W moim domu ogrzewanym matami i piecem elektrycznym na instalację fotowoltaiczną, instalację C.O i pompę ciepła do przygotowania ciepłej wody użytkowej wydałem 35000 zł.
- Powietrzna pompa ciepła, która wykorzystywana jest tylko do celów grzewczych (nie przygotowuje ciepłej wody użytkowej) kosztowała 40 000 zł
- Instalacja C.O. z gruntową pompą ciepła kosztowała 70 000 zł.
Szczegóły dotyczące poniesionych kosztów znajdziesz we wpisie: Porównanie kosztów ogrzewania domu samym prądem i pompami ciepła. Pompa ciepła vs piec elektryczny z fotowoltaiką.
Jak widać, najwięcej kosztowała gruntowa pompa ciepła a najmniej instalacja grzewcza w której jest elektryczny piec C.O., maty grzewcze i instalacja fotowoltaiczna. Zaznaczam, że zarówno instalację fotowoltaiczną jak i całe ogrzewanie montowałem samodzielnie.
# Koszty ogrzewania
W cytowanym już wpisie możesz sprawdzić, jak wyglądały koszty ogrzewania w każdym z domów. Owszem, są to trzy różne budynki, znajdujące się w trzech różnych regionach Polski, z różną pogodą, temperaturami i wymaganiami mieszkańców, ale myślę, że porównanie będzie miało sens. Zobaczysz, jakie są różnice w kosztach dla poszczególnych źródeł ciepła.
Dla uproszczenia założyłem, że każdy z użytkowników tego eksperymentu rozlicza się z zakładem energetycznym w taryfie G11 i płaci za 1 kWh równe 60 groszy. Oczywiście tak nie jest i w każdym z domów jest to nieco inaczej. Jeśli chcesz sprawdzić koszty w swoim domu, do zobacz ile energii elektrycznej zużyła każda instalacja i pomnóż to przez cenę energii, jaką masz u siebie.
#^# Dom ogrzewany energią elektryczną – maty grzewcze i elektryczny piec C.O.
Ja w swoim domu o powierzchni 120 m2 w ciągu tych 7-miu miesięcy zużyłem 7997,37 kWh energii elektrycznej. Tyle prądu zużyła instalacja centralnego ogrzewania i pompa ciepła która podgrzewa nam ciepłą wodę użytkową.
Średnie zużycie miesięczne to 1142 kWh.
Średnio, na każdy metr kwadratowy domu, miesięczne zużycie wynosiło 9,52 kWh.
Średni miesięczny koszt ogrzewania i przygotowania ciepłej wody to 5,71 zł / m2. (1kWh=0,60 zł)
Koszty nie uwzględniają zysków z instalacji fotowoltaicznej.
W zeszłym roku instalacja fotowoltaiczna wyprodukowała nadwyżkę energii (ponad 2500 kWh), którą miałem w „magazynie” w sieci energetycznej. Po jej uwzględnieniu koszty wyglądają następująco:
Całkowite zużycie 7997,37 kWh – energia z magazynu 2557 kWh = 5440,37 kWh. Za tyle energii musiałem w rzeczywistości zapłacić.
Średni miesięczny koszt ogrzewania i przygotowania ciepłej wody, po uwzględnieniu zysków z instalacji fotowoltaicznej to 3,88 zł / m2. (1kWh=0,60 zł)
Jak widzisz, dzięki instalacji fotowoltaicznej koszty ogrzewania nie są zbyt wysokie.
#^# Dom ogrzewany energią elektryczną – powietrzna pompa ciepła
Powietrzna pompa ciepła ogrzewała dom o powierzchni 160 m2. W ciągu tych 7-miu miesięcy zużyła 6622 kWh energii elektrycznej. To energia wykorzystana tylko na ogrzewanie, bez przygotowania ciepłej wody.
Średnie zużycie miesięczne to 946 kWh.
Średnio, na każdy metr kwadratowy domu, miesięczne zużycie wynosiło 5,91 kWh.
Średni miesięczny koszt ogrzewania to 3,54 zł / m2. (1kWh=0,60 zł)
Jak widzisz, koszt ogrzewania domu powietrzną pompą ciepła jest podobny do moich kosztów (ogrzewanie + CWU) pracy urządzeń z COP=1 wspomaganych instalacją fotowoltaiczną.
#^# Dom ogrzewany energią elektryczną – gruntowa pompa ciepła
Gruntowa pompa ciepła, której koszty pracy publikowałem co tydzień ogrzewa dom o powierzchni 217 m2 i przygotowuje ciepłą wodę użytkową. W sezonie grzewczym zużyła „tylko” 4388 kWh energii elektrycznej.
Średnie zużycie miesięczne to 627 kWh.
Średnio, na każdy metr kwadratowy domu, miesięczne zużycie wynosiło 2,89 kWh.
Średni miesięczny koszt ogrzewania i przygotowania ciepłej wody to 1,74 zł / m2. (1kWh=0,60 zł)
Jak widzisz, gruntowa pompa ciepła jest najwydajniejszym z urządzeń a koszty jej pracy są bardzo niskie.
#^# Podsumowanie
Jak można się było spodziewać, najwięcej energii elektrycznej zużyje ogrzewanie elektryczne zbudowane z elektrycznego pieca C.O i mat grzewczych a najmniej gruntowa pompa ciepła. Powietrzna pompa ciepła znalazła się między tymi dwoma systemami grzewczymi.
Koszty ogrzewania są najniższe w przypadku gruntowej pompy ciepła a najwyższe dla instalacji ogrzewania elektrycznego, która nie jest wspomagana instalacją fotowoltaiczną. Jak uwzględnimy zyski wypracowane przez instalację fotowoltaiczną, to ogrzewanie prądem z COP=1 kosztuje tyle samo, co ogrzewanie powietrzną pompą ciepła. W dalszym ciągu jest to dwukrotnie więcej niż w przypadku gruntowej pompy ciepła. Ale instalacja fotowoltaiczna produkuje energię elektryczną cały rok i poza sezonem grzewczym obniża rachunki za energię elektryczną do kwoty 30 zł miesięcznie.
Nakłady inwestycyjne w przypadku ogrzewania elektrycznego z instalacją fotowoltaiczną i powietrzną pompą ciepła są zbliżone. Najwięcej trzeba wydać na gruntową pompę ciepła i to dwukrotnie więcej.
Czy warto wydać więcej pieniędzy na gruntową pompę ciepła i kiedy ta różnica nam się zwróci?
Załóżmy, że mamy dom o powierzchni 100 m2 i mamy dylemat, czy gruntowa czy powietrzna pompa ciepła, czy może ogrzewanie elektryczne i instalacja PV.
Załóżmy że za ogrzewanie elektryczne i instalację fotowoltaiczną wydamy 40 000 zł. Podobna kwota potrzebna jest na powietrzną pompę ciepła. Nieco więcej, bo 60 000 zł będzie kosztować gruntowa pompa ciepła.
Na starcie mamy 20 000 zł różnicy w kosztach instalacji.
Koszt ogrzewania i przygotowania ciepłej wody przez gruntową pompę ciepła to 1044 zł i jest to mniej niż 50% tego, co trzeba będzie wydać w przypadku powietrznej pompy ciepła lub instalacji z fotowoltaiką. Załóżmy, że różnica to 1280 zł.
Żeby odzyskać różnicę w kosztach inwestycyjnych, musi minąć około 15 lat. Ale czy tyle wytrzyma gruntowa pompa ciepła? Czy w tym czasie nie zmienią się zasady rozliczania nadwyżek energii elektrycznej z fotowoltaiki? Czy nie powstaną nowe, jeszcze bardziej wydajne źródła ciepła?
Pytań jest sporo, ale odpowiedzi brak. Pewne jest natomiast to, że gruntowa pompa ciepła to najwyższe koszty inwestycyjne, ale najtańsza eksploatacja. W przypadku powietrznej pompy ciepła i instalacji ogrzewania elektrycznego wspomaganego instalacją fotowoltaiczną koszty inwestycyjne i koszty eksploatacji są zbliżone. Ale, instalacja fotowoltaiczna obniża także rachunki za prąd w miesiącach letnich, więc rzeczywisty zysk z jej zakupu jest większy. Ja jestem zadowolony ze zmiany swojego ogrzewania na elektryczne i montażu instalacji fotowoltaicznej. Zimą mam nieco dopłaty za energię potrzebną do ogrzewania domu, ale wiosną i latem rachunki za prąd mam symboliczne. Może i bym się skusił na pompę ciepła, ale ich ceny są jak dla mnie zaporowe a koszty pracy wcale nie są tak rewelacyjnie niskie. A są to urządzenia mechaniczne, w których zawsze coś może się popsuć i które wymagają okresowych przeglądów, za które trzeba płacić.
Na koniec odsyłam Cię do wpisu, w którym podałem rzeczywiste koszty ogrzewania mojego domu energią elektryczną. Pokazałem faktury, opisałem swoją taryfę i zasady uruchamiania ogrzewania w konkretnych porach dnia. Przekonaj się, że ogrzewanie elektryczne wcale nie jest takie drogie. Ogrzewanie elektryczne + fotowoltaika – podsumowanie sezonu grzewczego 2020/2021.