W tym wpisie podpowiem wam, jak zbudować ścianki działowe na podłodze, w której zatopione są rurki z ogrzewaniem podłogowym. Pokażę wam, jak ja to zrobiłem. Zbudowałem kilka ścianek z profili i płyt gipsowo kartonowych i nie popsułem instalacji C.O.
W całym domu mam wodne ogrzewanie podłogowe. W wylewce zatopione są rurki z wodą.
Latem 2020 roku miałem nie lada wyzwanie. Musiałem zbudować kilka ścianek działowych w domu a przy okazji nie uszkodzić istniejącej instalacji C.O. Co ciekawe, w Internecie nie znalazłem zbyt wielu informacji na ten temat. Gdzieś na forach ludzie pisali, żeby profile przykleić do podłogi. Ktoś inny pisał, że zastosował podbudowę z cegieł, które musiał jednak wcześniej docinać, a to czasochłonny proces.
Ponieważ nie znalazłem gotowego przepisu na takie ścianki, postanowiłem poeksperymentować.
Wiercenie w podłodze nie wchodziło w grę, bo szansa na trafienie w rurkę była duża.
Postanowiłem najpierw zbudować niewielki „fundament” pod ścianki, a później, do tego fundamentu przymocować profile i zbudować ścianki. Co więcej, na jednej z takich ścianek wiszą meble kuchenne.
# Mój pomysł na ścianki działowe na ogrzewaniu podłogowym.
Miałem do zbudowania dwa rodzaje ścianek działowych. W większej części zbudowałem ścianki z profili o szerokości 5 cm, a ściana, na której wiszą meble kuchenne jest zbudowana z profili o szerokości 7 cm i wzmocniona płytą OSB o grubości 18 mm. Chciałem żeby była solidna i utrzymała kuchnię.
Dodatkowym wyzwaniem było to, że w części domu miałem gołą wylewkę a w części stare płytki, które trzymały się dobrze wylewki i których nie chciałem skuwać. Postanowiłem ściany i nowe płytki przykleić na starych.
Wymyśliłem, że na podłodze najpierw przykleję pustaki z gazobetonu a dopiero na nich zbuduję ścianki. Wtedy nie będę musiał wiercić w podłodze i liczyć na szczęście, żeby nie trafić w rurki z instalacji C.O.
Pustaki z gazobetonu są o szerokości 5 i 7 cm więc idealnie pasowały pod moje ścianki. Dodatkowo postanowiłem je przeciąć na pół, wzdłuż, żeby nie kupować ich aż tak dużo i żeby podstawa była niższa a przez to stabilniejsza.
Pustaki przykleiłem do podłogi klejem do płytek – Altas GeoFlex. Jest to wysoko elastyczny klej, który może być stosowany na ogrzewaniu podłogowym. Tym klejem mam także przyklejone płytki w całym domu, zarówno na starych płytkach jak i na wylewce betonowej.
Przed przyklejeniem pustaków na płytkach umyłem je, samą wodą, żeby nie były brudne ani tłuste. Klej lepiej trzyma na płytkach niż na śmieciach ;-).
A tak to wyglądało w praktyce.
Różnicę wysokości między płytkami a starą wylewką zlikwidowałem, wylewając wylewkę samopoziomującą, która super się rozlewa i wyrównuje podłoże pod płytki.
Po przyklejeniu pustaków odczekałem około tygodnia, zanim zacząłem budować ścianki z profili. Wystarczyłoby 3 dni, ale miałem co robić i pozwoliłem dobrze związać zaprawie klejowej.
Na tak przygotowanym fundamencie zamontowałem profile i zbudowałem ścianki działowe. Profile do pustaków zamontowałem za pomocą kołków szybkiego montażu.
Tak to wyglądało w praktyce.
Profile o szerokości 5 cm pasują idealnie do gazobetonów o tej samej szerokości. Podobnie jak profile o szerokości 7 cm.
Ścianki zbudowałem z profili i płyt gipsowo-kartonowych. Wnętrze wypełniłem wełną szklaną z ISOVERA – Aku-Płyta. Są dostępne o grubości 5 i 7,5 cm. Pasowały idealnie.
# Jak ścianki sprawują się w praktyce?
Remont robiłem w lipcu 2020 roku.
Wpis publikuję dopiero teraz, w listopadzie. kiedy uruchomiłem już ogrzewanie domu. Chciałem poczekać, czy mimo grzania, ciepłej podłogi, ścianki stoją, nie pękają i nic złego się nie dzieje.
I jest jak zakładałem, nic nie pęka, ścianki stoją i mają się dobrze. A ogrzewanie działa już od początku października. A rurki z instalacji C.O. mam pod podłogą, pod ściankami i ogrzewanie działa jak należy.
Czy tak samo można zbudować ścianki, kiedy pod podłogą mamy maty lub kable grzewcze?
Moim zdaniem tak. Opisany przeze mnie sposób zbudowania „fundamentu” pod ściany nie wpływa na działanie ogrzewania, nie uszkadza instalacji a pozwala na swobodną zmianę aranżacji domu czy mieszkania.
# Jak wzmocnić ścianki z płyt gipsowo-kartonowych żeby można było powiesić na nich np. meble kuchenne?
Jak już wspomniałem, ja na jednej ze zbudowanych ścianek powiesiłem meble kuchenne.
Ściana kuchni zbudowana jest z profili o szerokości 7 cm.
Profile są grubsze, solidniejsze i pozwalają na większe obciążenie ściany.
Dodatkowo ścianę od wewnątrz wzmocniłem płytą OSB 18 mm, którą zamontowałem wewnątrz ściany, od samego dołu aż do sufitu. Wymagało to trochę pracy, ponieważ płytę musiałem pociąć na wąskie paski i montować razem z profilami. Najpierw profil, potem płyta OSB, potem profil z drugiej strony. Następnie kolejny profil zamontowany „plecami” do poprzedniego, płyta OSB, profil itp. Niestety, nie zrobiłem zdjęcia takiej ściany i muszę się posiłkować fotografią ze strony Muratora. Ja w taki sposób zamontowałem płyty OSB na całej ścianie, na której wiszą meble kuchenne, od dołu do sufitu.
Sposób wzmocnienia ściany, wymagający nieco więcej pracy znalazłem na stronie http://porady-montera.eu/wzmocnienie-z-plyty-osb. Płyta OSB jest dodatkowo frezowana, żeby przylegała idealnie do płyty gipsowej, zamontowanej na zewnętrznej stronie profili. Tak to wygląda.
Ja nie bawiłem się we frezowanie płyt. Owszem, mam 2-3 milimetry odstępu między płytą OSB a płytą G-K, ale w niczym to nie przeszkadza. Meble wiszą już 3 miesiące i ściany nie pękają, nie przewracają się. Dodatkowym atutem zastosowania płyt OSB jest to, że montaż wiszących szafek jest banalny. Wystarczy kupić solidniejsze wkręty do drewna i zamontować za ich pomocą uchwyty do szafek. Nie trzeba wiercić, montować kołków w ścianach itp.
Jak widzisz, można zbudować ścianki działowe na ogrzewaniu podłogowym. Co więcej, na takich ściankach można powiesić telewizor, kaloryfer, meble, półki i co tylko zechcesz. Wystarczy tylko wcześniej odpowiednio je wzmocnić płytą OSB. Nie jest to trudne i każdy majsterkowicz sobie z tym poradzi. Mam nadzieję, że komuś przyda się ten wpis i skorzystacie z wiedzy sprawdzonej w praktyce, w moim własnym domu.
Jeśli uważasz, że ten wpis jest ciekawy i wartościowy, to doceń moją pracę i postaw mi kawę. Kwota symboliczna, a dla mnie będzie to motywacja do dalszej pracy nad wartościowymi wpisami.