Z tego wpisu dowiesz się, jak bez zbędnych kosztów korzystać z pieniędzy za granica, jak korzystnie wymieniać zarobione Euro, Dolary lub Funty na złotówki i dlaczego warto mieć kantor w kieszeni?
Świat rozpędza się jak kula śnieżna. Im jest większa, tym szybciej stacza się ze wzniesienia. Postęp technologiczny, rozwój usług cyfrowych, dostęp do Internetu i wszechobecna digitalizacja sprawiają, że dzisiaj już nie ma znaczenia, czy pracujemy z sypialni we własnym domu, z kawiarni czy drugiego końca świata. Wystarczy, że jesteśmy podłączeni do Internetu i robimy swoje. Możemy pojechać do innego kraju, rano popracować w hotelowym pokoju a wieczorem zwiedzać zabytki.
Całkiem niedawno pisałem o oszczędzaniu i o tym, że większość funduszy trzymam na koncie oszczędnościowym i przelewam ile trzeba na podstawowe konto ROR, kiedy stoję w kolejce do kasy. Mam dostęp do bankowości elektronicznej cały czas, o ile jestem w zasięgu sieci Internet. Mogę swobodnie przelewać pieniądze między kontami, o każdej porze dnia i nocy, nawet, kiedy jestem za granicą.
W większości europejskich krajów zapłacimy już w EURO. W Polsce w dalszym ciągu mamy złotówki. Kilka milionów polaków mieszka w Polsce a pracuje za granicą ( w Niemczech, Czechach, Anglii itp. ) i zarabiają w walutach, obowiązujących w tych krajach. Co miesiąc muszą przelewać pieniądze z konta w kraju, w którym pracują i wymieniać je na złotówki. A, że są to niemałe sumy, to powinni robić to po jak najkorzystniejszym kursie. W kantorach stacjonarnych raczej takich nie wynegocjują. Banki też odpadają, bo spread walutowy jest niekorzystny. Pozostaje więc szukanie dobrych kursów w kantorach internetowych.
Ja sam miałem kiedyś kredyt we frankach szwajcarskich i kupowałem walutę w kantorze internetowym i przelewałem na konto banku. Tak było najkorzystniej. Ale to były czasy, kiedy e-kantorów było jak na lekarstwo. Dzisiaj jest inaczej. Konkurencja duża, kursy atrakcyjne, dostęp przez całą dobę. Czym więc powinien się charakteryzować dobry kantor internetowy? Według mnie powinien:
- Oferować korzystne kursy wymiany walut i mieć ich szeroki portfel
- Zapewniać najwyższy poziom bezpieczeństwa transakcji
- Umożliwiać wykonywanie operacji o każdej porze dnia i nocy
- Umożliwiać wykonywanie przelewów na konta w wielu działających w Polsce bankach, najlepiej online i za darmo
- Umożliwiać pobieranie zakupionej waluty w stacjonarnych oddziałach lub w bankomatach
- Oferować przelewy na konta zagraniczne
- Zapewniać dostęp do swojego konta z każdego miejsca na świecie
- Umożliwiać składanie zleceń i zakupy waluty po korzystnych i ustalonych przez nas kursach, nawet, kiedy my smacznie śpimy.
- Nie nakładać ograniczeń na wymieniane kwoty.
Jak widzisz, stawiam wysokie wymagania elektronicznym platformom wymiany walut. Jeszcze nie znalazłem idealnego internetowego kantoru wymiany walut, ale najwięcej punktów z mojej listy zapewnia Rkantor.
Kiedy wymieniam waluty w kantorze internetowym?
Obecnie nie mam już kredytu w walutach obcych, ale gdybym miał, to byłaby to pierwsza pozycja na liście. Na pewno kupowałbym np. Euro lub franki w kantorze internetowym wtedy, kiedy byłby najlepszy kurs i spłacał nimi kredyt w dniu wymagalności raty.
Latem, kiedy mamy ochotę wyjechać za granicę, to wymieniamy walutę w e-kantorze i mamy najlepszą ofertę. Uwaga, nie warto czekać na ostatnią chwilę przed wyjazdem, bo wtedy kurs jak na złość może być niekorzystny. Planując wyjazd sprawdzajmy, ile kosztuje interesująca nas waluta i kupujmy ją, kiedy jest najtańsza, z odpowiednim wyprzedzeniem.
Ja osobiście nie, ale znam osoby, które pracują za granicą i są stałymi klientami kantorów internetowych. Zarobione pieniądze „przepuszczają” przez „swój” kantor internetowy i mają dodatkową „premię za myślenie”. Jeśli porównamy kurs Euro w Rkantorze i w swoim banku to okazuje się, że można sporo zaoszczędzić. Zamieniając np. 1000 EUR na złotówki możemy zyskać od 50 zł do ponad 300 zł. A to nie mała suma.
Z kantoru internetowego można również skorzystać w „sytuacji podbramkowej”. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy na wakacjach, mamy odłożone pieniądze w walucie kraju, w którym odpoczywamy, ale z różnych przyczyn zaczyna nam ich brakować. Co możemy zrobić?
Wyjście nr 1., płacić kartą bankomatową do naszego konta złotówkowego, ale wtedy bank przeliczy nam rachunki po niekorzystnym kursie.
Wyjście nr 2., zalogować się do swojego kantoru internetowego, kupić dodatkową walutę, przelać ją na konto walutowe i nie przepłacać. Które rozwiązanie jest tańsze?
Zakupy w Internecie są bardzo popularne. Coraz częściej nie ograniczamy się do sklepów w Polsce, ale sięgamy na półki sklepowe w dowolnej części świata. W tych sklepach najczęściej płacimy w Euro albo w Dolarach. A skąd np. o 23:00 w niedzielę wziąć potrzebną ilość waluty obcej, kupionej po dobrym kursie? Z kantoru internetowego. Coś sobie upatrzymy, chcemy kupić to nie czekamy do poniedziałku tylko wymieniamy złotówki np. na dolary i płacimy. A w poniedziałek rano paczka z naszymi zakupami wyrusza w drogę do naszego domu.
Dlaczego jestem za kantorami internetowymi?
Szybkość i łatwość realizacji transakcji.
Operacje w kantorze Internetowym są bardzo proste i realizowane bardzo szybko. Po założeniu indywidualnego konta klienta mamy dedykowane konta bankowe dla każdej waluty. Wpłacamy na nie pieniądze a później zlecamy ich wymianę na inną walutę. Cała operacja zajmie nam nie więcej niż jeden dzień i w dużej mierze zależy od szybkości realizacji przelewów z innego banku do kantoru. Po dokonaniu wymiany, docelową walutę przelewamy tam gdzie chcemy lub wypłacamy w bankomacie.
Wszystkie operacje wykonujemy z domu, siedząc wygodnie w fotelu.
Nie musimy się ubierać, jechać do naszego banku po złotówki, później do kantoru tradycyjnego, a później z powrotem do swojego banku. Włączamy komputer, klikamy kilka razy, przelewamy pieniądze i gotowe. Chwila i sprawa załatwiona. Bez tracenia czasu w kolejkach, bez nerwów i obaw o zgubienie/stracenie/kradzież pieniędzy. Szybko, bezpiecznie i wygodnie.
Zlecenia z ograniczeniem cenowym, które mogą być realizowane o każdej porze dnia i nocy.
To najbardziej lubię w kantorach internetowych. Mogę sobie zlecić zakup np. euro po kursie 3,99 zł mimo, że teraz kosztuje on 4,05 zł. Ceny walut zmieniają się całą dobę, a kantory tradycyjne pracują tylko za dnia. Wystawiam zlecenie zakupu waluty po kursie który mnie interesuje i wychodzę z kantoru internetowego. Resztę wykona za mnie automat. Kiedy kurs euro spadnie poniżej założonych przeze mnie np. 3,99 zł , to transakcja zostanie automatycznie zrealizowana. I nie ważne, czy będzie to np. 14:00 czy druga nocy. O dokonanej wymianie zostanę poinformowany mailowo i/lub sms-em. Czy trzeba czegoś więcej?
Podsumowanie.
Jak korzystam z kantoru internetowego. Nie robię tego często, ale jeśli muszę wymienić złotówki na inną walutę lub odwrotnie, to nie muszę nigdzie jechać, nie tracę czasu i pieniędzy. Mam konto walutowe z kartą bankomatową w swoim banku i w kantorze Internetowym. Kilka dni wcześniej wykonuję wymianę walut i przelewam je na konto walutowe w swoim banku. Później mogę już płacić kartą w walucie obcej lub, będąc za granicą, wypłacić pieniądze w bankomacie. Jest to wiele wygodniejsze, szybsze i bezpieczniejsze niż korzystanie z tradycyjnych kantorów.
Obecnie kantor możesz mieć w kieszeni, bo smartfon połączony z Internetem pozwala na wykonywanie operacji finansowych z miejsca, w którym aktualnie się znajdujemy. To nie my idziemy do kantoru, to on podróżuje z nami.