Altana ogrodowa, dobre miejsce na poobiednią kawę i rodzinne spotkanie

Mieszkając w domu jesteśmy niezależni. Nie mamy sąsiadów za ścianą, nie walczymy co wieczór o miejsce parkingowe, nie musimy uciekać na weekend za miasto. Mamy swój azyl, swój dom, działkę, wolność. Możemy usiąść w ogrodzie, poczuć muskające naszą skórę promienie słońca, posłuchać szumu liści, pieszczonych podmuchem wiatru, śpiewu ptaków i zbawiennej ciszy. Mamy czas dla siebie, dla rodziny, możemy odpoczywać.

Ale żeby odpoczynek był udany, musimy mieć miejsce, w którym będziemy mogli się zrelaksować, zapomnieć o otaczającym nas, pędzącym coraz szybciej świecie i spędzić czas leniwie, tak jak lubimy. Możemy to być przytulny taras, na którym wyłożymy się na leżaku, osłonimy przed słońcem i sącząc zimny napój, oddamy się błogiemu lenistwu. Ale nie każdy ma taras.

Altana ogrodowa (źr. zdj. Ogrodosfera)

Jeśli nie dysponujemy tarasem, a mamy ogród, to możemy pomyśleć o zbudowaniu w nim altany ogrodowej. Ba, znam ludzi, którzy mimo tego, ze mają taras, zbudowali altanę ogrodową i w niej spędzają miłe chwile. Jest trochę oddalona od domu, pośród drzew, w zacisznym miejscu. Osłania od słońca, deszczu i wiatru. Przyjmując w niej gości mamy pewność, że nie będą nam wchodzić z byle powodu do salonu, nie będziemy musieli w nim po każdym spotkaniu sprzątać i będziemy mogli spędzać czas na luzie. Owszem, altana w ogrodzie ma też swoje minusy. Potrawy, które przyrządzimy w domu będziemy musieli do niej przenieść. Tak samo naczynia, sztućce i napoje. Możemy jednak w pewien sposób ułatwić sobie życie. W lub przy altanie zbudować małą kuchnię polową/ogrodową i wszystko przyrządzać na miejscu, w ogrodzie, bez konieczności biegania do domu. Nie tracimy czasu, naczynia i sztućce mamy pod ręką a niewielki zlewozmywak z bieżącą wodą pozwoli na szybkie uporanie się ze zmywaniem. Dodatkowy komplet naczyń, przeznaczonych do ogrodowych spotkań nie kosztuje zbyt wiele. Podłączenie bieżącej wody, choćby na lato to też nie problem a wygoda jak się patrzy. Pracujemy w ogrodzie, chcemy napić się kawy, to wyciągamy czajnik, gotujemy wodę, zalewamy kawę i gotowe. Nie musimy biegać do domu, brudzić, kiedy żona właśnie posprzątała, nie oberwiemy mokrą ścierą po głowie i nie stracimy czasu. Siadamy w altance, delektujemy się pyszną kawą i chwilą odpoczynku.

W altanie ogrodowej możemy również zjeść śniadanie, obiad lub kolację. To znakomite miejsce na rodzinne spotkania, imprezy urodzinowe, imieninowe, grillowanie itp. Świeże powietrze, przyjaciele, potrawy z grilla i napoje chłodzące to doskonałe połączenie i gwarancja dobrej zabawy.

Altana ogrodowa (źr. zdj. Ogrodosfera

 

Czy budowa altany ogrodowej jest trudna?

 

Altanę ogrodową może zbudować każdy. Nie jest to zbyt trudne zadanie. Jeśli jednak nie będziemy pewni swoich umiejętności, to budowę możemy zlecić specjalistom, którzy mogą dostarczyć nam pod dom gotową altanę lub zbudować taką, jak będziemy chcieli. Jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia i zasobność portfela.

Altany ogrodowe mogą mieć podstawę kwadratu, prostokąta lub np. ośmiokąta. Ściany mogą być pełne, ażurowe lub w ogóle może ich nie być.

Altanę ogrodową latem możemy wykorzystać jako miejsce odpoczynku a zimą, jako np. schowek na kosiarkę, taczkę i meble ogrodowe. Jeśli owiniemy ją folią stretch, to deszcz, śnieg i wiatr nic złego jej nie zrobią.

Uważaj, bo altana ogrodowa może stać się powodem problemów.

 

Jesień i zima to dobry czas na poszukiwanie tego, co chcielibyśmy mieć w ogrodzie. Kiedy za oknem szaro, buro i ponuro, możemy przeglądać tysiące zdjęć altan w Internecie i wybrać tą, która będzie pasować do naszego ogrodu. Później pozostaje zgromadzenie materiału, pomalowanie elementów i przygotowanie prac na wiosnę. Zanim jednak zaczniemy prace, musimy pamiętać o tym, że budowę altany ogrodowej, której powierzchnia zabudowy nie przekroczy 25 m2 musimy zgłosić w urzędzie gminy lub miasta. Nie potrzeba pozwolenia na budowę, wystarczy zgłoszenie. Jeśli w ciągu 30 dni od daty zgłoszenia nie otrzymamy z urzędu pisma z odmową/prośbą o uzupełnienie dokumentacji, to możemy rozpocząć budowę naszej altanki. Cały papierologię regulują przepisy prawa budowlanego.

Zgodnie z art. 29 ust. 1 pkt 2 ustawy – Prawo budowlane, budowa wolno stojących parterowych budynków gospodarczych, wiat i altan oraz przydomowych oranżerii (ogrodów zimowych) przy spełnieniu określonych warunków nie wymaga pozwolenia na budowę. W przypadku altan położonych poza rodzinnymi ogrodami działkowymi są dwa takie warunki:

  • powierzchnia zabudowy altany nie może być większa niż 25 m2;
  • łączna liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki.

Obydwa warunki muszą zostać spełnione łącznie – wówczas budowę altany wystarczy zgłosić. W przeciwnym razie trzeba będzie uzyskać pozwolenie na budowę.

Kiedy zbudowaliśmy już altanę w ogrodzie, bez zgłoszenia, i „życzliwy sąsiad” poinformował o tym fakcie właściwe organy w urzędzie gminy, to mamy problem. Na pewno nie minie nas kontrola i słona kara finansowa. Altanę będziemy musieli zalegalizować lub rozebrać.

Legalizacja budowy altany ogrodowej

Skutki prawne oraz procedurę legalizacyjną dla budowy bez zgłoszenia określa art. 49b Prawa budowlanego. Aby zalegalizować samowolną budowę, musi być ona zgodna z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz nie może naruszać przepisów, w tym techniczno-budowlanych. Inwestor zostanie zobowiązany przez organ nadzoru budowlanego do przedłożenia w terminie 30 dni:

  • dokumentów wymaganych przy zgłoszeniu, o których mowa w art. 30 ust. 2 Prawa budowlanego, czyli oświadczenia o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane oraz (w zależności od potrzeb) odpowiednich szkiców lub rysunków;
  • projektu zagospodarowania działki lub terenu;
  • zaświadczenia wójta, burmistrza albo prezydenta miasta o zgodności budowy z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku braku obowiązującego planu.
Altana ogrodowa (źr. zdj. Ogrodosfera

Dodatkowo inwestor będzie musiał wnieść opłatę legalizacyjną, która dla samowolnej budowy altany wynosi 5000 zł. Niespełnienie któregokolwiek z tych warunków skutkować będzie wydaniem przez nadzór budowlany nakazu rozbiórki. Jeśli budowa altany jest zakończona, to wniesienie opłaty kończy postępowanie. Jeżeli roboty budowlane nie zostały zakończone, po wniesieniu opłaty nadzór budowlany wyda postanowienie zezwalające na dokończenie budowy.

Jak widać, niepozorna altana ogrodowa może stać się źródłem problemów, jeśli nie zgłosimy chęci jej budowy w urzędzie gminy. Najlepiej jest wszystko robić w odpowiedniej kolejności, czyli:

  1. Wybieramy altanę, którą chcemy zbudować. Możemy zlecić jej budowę specjalistom, zgodnie z naszymi wymaganiami lub kupić gotową, z dostawą pod dom, lub do samodzielnego montażu. Ciekawą ofertę znalazłem w sklepie Ogrodosfera – altany ogrodowe
  2. Zgłaszamy budowę altany do urzędu gminy. Powinniśmy do zgłoszenia dołączyć zdjęcia planowanej altany oraz jej umiejscowienie na działce.
  3. Czekamy 30 dni, jak nie będzie do naszego zgłoszenia zastrzeżeń, to mamy zielone światło i możemy budować.
  4. Zamawiamy altanę, przygotowujemy miejsce i budujemy.
  5. Po zakończonej pracy zapraszamy znajomych i urządzamy pierwszą, dziewiczą imprezę w naszej altanie.

Altanę możemy zbudować samodzielnie, nawet w jeden letni dzień. Instrukcję, jak to zrobić można zobaczyć na filmie.

 

Exit mobile version