Jaki wkład kominkowy wybrać? Jaką masz instalację C.O w domu?

Jeśli myślisz o kominku na etapie projektowania/budowy domu to ten wpis możesz pominąć. Tym razem mam kilka słów dla tych z was, którzy chcą instalować kominek w domu,  w którym jest już instalacja C.O. To przed nimi stoją największe wyzwania i najwięcej pracy.

Jeśli dopiero projektujesz lub budujesz dom, nie masz takiego problemu. Instalację C.O z kominkiem możesz swobodnie zaprojektować.

Jeśli jednak masz już instalację grzewczą i chcesz dołożyć do niej kominek, to musisz wziąć od uwagę to, w jaki sposób dostarczasz ciepło do pomieszczeń w domu.

Masz kaloryfery w całym domu.

 

W tym przypadku nie masz większego problemu. Kominek z płaszczem wodny będzie pasował do takiej instalacji. Ponieważ kaloryfery nagrzewają się nawet do 70 stopni Celsjusza, to będą one w stanie odebrać całe ciepło z kominka. Nie ma niebezpieczeństwa przegrzania wkładu kominkowego. Najwyżej w domu będzie za ciepło, ale za to będzie bezpiecznie.Wystarczy, że włączysz kominek w już istniejącą instalację, bez żadnych wymienników, dodatkowych zbiorników itp. Zimą wystarczy tylko zdecydować, czy palimy w piecu czy w kominku i tyle. W domu powinno być zawsze ciepło i przyjemnie.

Masz w całym domu ogrzewanie podłogowe.

 

W tym przypadku to już większy problem. Zgodnie z wymogami dotyczącymi ogrzewania podłogowego, temperatura wody w instalacji nie może przekroczyć 55 stopni Celsjusza, żeby temperatura podłogi nie przekroczyła 30 stopni Celsjusza. Wyższa wartość temperatury dla podłogi jest niebezpieczna dla zdrowia. Wpływa niekorzystnie na stawy, a w skrajnym przypadku może spowodować oderwanie się skrzepów krwi a co za tym idzie, nawet zgon. Aby temperatura wody w instalacji ogrzewania podłogowe nie przekroczyła granicy 55 stopni Celsjusza, trzeba ją ograniczać. Można to przeprowadzić, paląc delikatnie w kominku, ale wtedy mamy wędzarnik a nie kominek, mamy zabrudzoną szybę, komin oblepiony sadzą i żadnej frajdy z kominka.

Można też zastosować sterownik, który będzie nam ograniczał temperaturę zasilania instalacji C.O, ale wtedy mamy niebezpieczeństwo przegrzania wkładu kominkowego i zagotowania wody w samym płaszczu kominka. Można z tego wybrnąć, dokładając bufor, który odbierze nadmiar ciepła kiedy on występuje a kiedy kominek wygaśnie, odda to ciepło do instalacji C.O. Można też dołożyć, np. w garażu, łazience lub piwnicy większy kaloryfer, który będzie działał jak chłodnica, w momentach kiedy będziemy mieli nadwyżkę ciepła. Wtedy temperaturę zasilania podłogówki możemy ograniczyć a zasilanie kaloryferów podłączyć bezpośrednio pod kominek. W takim układzie ciężko będzie przegrzać kominek, choć jest to możliwe. Owszem, czeka nas dużo pracy ale efekt powinien być więcej niż zadowalający.

Jak widzisz, montaż kominka, szczególnie z płaszczem wodnym, w domu, w którym mamy ogrzewanie podłogowe to już całkiem spore wyzwanie. Trzeba się zmierzyć z kilkoma problemami, które się pojawią. Ale da się to zrobić i wtedy można się pokusić o taki kominek.

Ostatnim rozwiązaniem jest montaż kominka bez płaszcza wodnego. Wtedy nie ingerujemy w istniejącą instalację C.O. ale wspomagamy ją, dogrzewając pomieszczenia kominkiem. Mniej zachodu, mniej problemów do rozwiązania, ale też mniejszy zysk z korzystania z kominka. Jeśli istniejąca instalacja C.O. ma sterownik, który steruje temperaturą wody w ogrzewaniu biorąc pod uwagę temperaturę wewnątrz domu, to wkład kominkowy bez płaszcza wodnego też całkiem dobrze będzie ją wspomagał i ograniczy koszty np. gazu czy oleju opałowego. A kiedy nadejdą siarczyste mrozy lub nie będzie energii elektrycznej, wtedy tradycyjny kominek bez płaszcza wodnego będzie dobrym i jedynym źródłem ciepła, które pomoże nam przetrwać trudne chwile.

Wpis ten jest częścią całej serii wpisów dotyczących doboru kominka. Jeśli chcesz przeczytać wszystkie, zajrzyj na „stronę startową” całego cyklu.

Exit mobile version