Sterownik kominka – gadżet, czy wartościowy dodatek do instalacji C.O. ? Część pierwsza, prezentacja sterownika kominkowego Euroster 11K.

Z tego wpisu dowiesz się, jakie zadanie spełnia sterownik kominkowy, jak działa i dlaczego warto zdecydować się na ten ekstra dodatek do kominka, szczególnie, z płaszczem wodnym.

Kominek, szczególnie z płaszczem wodnym, to wydajne źródło ciepła, które z powodzeniem może ogrzać cały dom. A jeśli połączymy go z innym rodzajem ogrzewania, to pomoże znacząco obniżyć koszty wytworzenia ciepła w domu. Ja ogrzewam dom wyłącznie kominkiem z płaszczem wodnym od 2013 roku i nie zamierzam tego zmieniać.

Każdy kominek ma swoje wady i zalety. Jedną z wad jest konieczność dokładania co jakiś czas paliwa do paleniska. Inną niedogodnością jest zmienna w czasie ilość generowanej energii cieplnej. Pierwsza wada powiązana jest z drugą. Mamy drewno w kominku, ogień płonie, kominek się nagrzewa, w domu mamy ciepło. Paliwo się wypala, kominek przygasa, w domu robi się chłodniej. Ciężko jest tak sterować procesem spalania, żeby ilość wytwarzanej energii cieplnej była stała w długim okresie czasu i żeby nie trzeba było co chwilę dorzucać drewna do kominka. Jest to szczególnie uciążliwe w przypadku kominka z płaszczem wodnym, w którym ciepła woda zasila centralne ogrzewanie domu. Jeśli w instalacji mamy bufor, który może odebrać dużą porcję wyprodukowanego w kulminacyjnym momencie procesu spalania paliwa, ciepła, to nie mamy problemu z marnowaniem energii. Ciepła woda trafi do bufora a kiedy będzie potrzebna, do instalacji C.O. Ale i tak pomieszczenie, w którym stoi kominek solidnie się nagrzeje, a kiedy kominek wygaśnie, wychłodzi.

Jeśli nie mamy bufora i całe wyprodukowane w kominku ciepło trafia np. do kaloryferów, albo za pomocą systemu Dystrybucji Gorącego Powietrza do pozostałych pomieszczeń w domu, to mamy duże skoki temperatur. Kiedy w kominku solidnie się pali, mamy gorąco. Kiedy przygasa, robi się zimno. I tak źle i tak niedobrze. Możemy co prawda sterować procesem spalania w kominku przez ręczne ograniczanie dopływu powietrza do paleniska, ale nie jesteśmy w stanie cały czas pilnować kominka i wachlować przepustnicą w lewo i prawo. Albo przymkniemy ją za mało i w domu będzie gorąco, albo za dużo i w kominku będzie ciemno a szyba kominka czarna od sadzy. Dobrze by było, gdyby dopływem powietrza do kominka sterował automat, który będzie kontrolował proces spalania się drewna lub brykietu i pomagał w utrzymaniu stałej temperatury wody w obiegu C.O.

Ja przez cztery sezony grzewcze używałem kominka z płaszczem wodnym i procesem spalania sterowałem ręcznie. Różnie mi to wychodziło, a próbowałem wielu różnych sposobów palenia w kominku. Wszystkie moje próby opisałem na blogu, m.in. we wpisach:

Najlepszy i Najbardziej efektywny sposób palenia w kominku brykietem

Brykiet kominkowy + pellet drzewny = długie, spokojne palenie w kominku

Jak długo i efektywnie palić drewnem w kominku ?

Raz przymknąłem dopływ powietrza za bardzo, i szyba szybko stała się czarna. Inny razem rozgrzałem wodę w kominku do 80 stopni Celsjusza, bo za późno przymknąłem dopływ powietrza do paleniska. Prawie nigdy nie sterowałem pracą kominka w optymalny sposób. Na szczęście mam bufor, więc nadmiar ciepła trafiał do akumulatora, a jak był potrzebny, to do ogrzewania podłogowego. W tym roku udało mi się zdobyć sterownik kominkowy. Dokładnie sterownik firmy EUROSTER, model  Euroster 11K, dedykowany do kominków  z płaszczem wodnym. W zestawie ze sterownikiem była przepustnica, którą ten sterownik steruje. Zestaw ten kosztuje około 500 zł, czyli rozsądnie. Na rynku można znaleźć tańsze i droższe propozycje. Ta jest rozsądnym kompromisem i cechuje się dobrym stosunkiem jakości do ceny i dlatego warto na nią zwrócić uwagę.

Muszę przyznać, że podłączenie przepustnicy, czujników temperatury i samego sterownika do zabudowanego już kilka lat kominka to nie lada wyzwanie. Ciężko dotrzeć do rur, pojawia się problem z dostarczeniem przepustnicy pod kominek, podłączeniem czujników temperatury itp. w taki sposób, żeby nie uszkodzić obudowy a instalację przeprowadzić w poprawny sposób. Mi ta operacja zajęła cały dzień. Do dyspozycji miałem dwie kratki w obudowie kominka ale jakoś się udało. Na szczęście, doprowadzenie powietrza do kominka mam wykonane z elastycznej, aluminiowej rury, więc montaż przepustnicy polegał na jej przecięciu i wstawieniu w powstałą przerwę przepustnicy powietrza. Gorzej by było, gdybym miał sztywną rurę zalaną w betonie.

Podłączenie sterownika i jego osprzętu najlepiej jest wykonać podczas montażu kominka, przed montażem obudowy. Po uruchomieniu instalacji warto dać sobie kilka dni na test działania sterownika. Dopiero, kiedy stwierdzimy, że wszystko działa jak należy, możemy zamontować obudowę wkładu kominkowego. Na tym etapie warto również przewidzieć sytuacje, kiedy coś się popsuje i będzie trzeba wymienić np, przepustnicę powietrza. Warto być przygotowanym na taką sytuację i np, zamontować odpowiednio dużą kratkę wentylacyjną na dole obudowy kominka, przez którą wyciągniemy przepustnicę.

Najważniejsze informacje o sterowniku kominkowym Euroster 11K

Zestaw, który zamontowałem w swojej instalacji C.O. to sterownik E11K i przepustnica AIRMATIC FI100.

W zestawie znajdziemy:

  • Sterownik E11K
  • Puszkę do montażu podtynkowego
  • Dwa czujniki temperatury (na kominek i np. na bufor)
  • Opaski do zamocowania czujników, które lepiej zamienić na taśmę aluminiową albo inne, metalowe opaski mocujące
  • Ozdobną ramkę do sterownika
  • Przepustnicę AIRMATIC FI 100, o średnicy 100 mm. Opcjonalnie można ją zamienić na przepustnicę o większej średnicy.
  • Instrukcję montażu i obsługi sterownika i przepustnicy.

Kupując ten zestaw otrzymujemy wszystko, co nam jest potrzebne do sterowania procesem spalania w kominku oraz dwoma pompami obiegowymi do C.O. Dodatkowo, możemy włączać lub wyłączać zewnętrzne źródło ciepła i korzystać z regulatora pokojowego. Jak na tak mały sterownik, to E11K ma całkiem spore możliwości.

I co ważne, sterownik posiada funkcję Anty Stop, która zapobiega zatarciu się wirnika pomp obiegowych. Po zakończeniu sezonu grzewczego pompy są uruchamiane codziennie, na 30 sekund, żeby nie „zarosły rdzą i kamieniem”. To ważna funkcja, która znacząco przedłuża ich żywotność i trwałość. Jednak, aby system Anty Stop działał, sterownik musi być cały czas włączony.

EUROSTER 11K to uniwersalny sterownik dedykowany do instalacji kominka z płaszczem wodnym. Posiada następujące wyjścia:

  • elektrycznie sterowanej przepustnicy powietrza
  • pompy wodnej obiegu wymiennika płytowego
  • pompy wodnej zasilania obiegu c.o. lub ładowania zbiornika buforowego
  • pompy wodnej ładowania zasobnika c.w.u.
  • uniwersalne, bez napięciowe, przeznaczone do załączania dodatkowego źródła ciepła
    (np. kotła gazowego)

UWAGA!!! Sterownik współpracuje wyłącznie z przepustnicami typu otwórz – zamknij, z siłownikiem przystosowanym do zasilania z sieci 230 V. Przepustnica po odłączeniu zasilania powinna zamknąć się samoczynnie. 

Ta funkcjonalność stanowi pewne wyzwanie/ograniczenie dla pracy sterownika. Bo przepustnica jest albo całkowicie otwarta albo całkowicie zamknięta. Nie ma stanów pośrednich. Kiedy grzejemy wodę, do kominka dopływa szeroki strumień powietrza do spalania, kiedy zadana temperatura zostanie osiągnięta, przepustnica zamyka się, powietrze do spalania przestaje płynąć i kominek szybko przygasa. Wtedy temperatura spada, sterownik otwiera przepustnicę i ogień znów się rozpala. I ta w koło. Lepszym rozwiązaniem byłoby płynne sterowanie położeniem przepustnicy i kontrolowanie jej otwarcia w zależności od temperatury wody, jaką chcemy mieć na wyjściu kominka. Ale nie ma tak źle. Trochę mnie to wkurzało, ale poradziłem sobie z tym i ogień w kominku całkiem nie przygasa po zamknięciu się przepustnicy.

Sterownik może pracować w jednym z trzech układów instalacji:

  • zasilania układu c.o. przez wymiennik płytowy
  • zasilania układów c.o. poprzez bufor ciepła
  • ładowania zasobnika c.w.u. oraz zasilania obwodów c.o. przez wymiennik płytowy

We wszystkich układach sterownik reguluje proces spalania przez sterowanie przepustnicą, na podstawie zmierzonych temperatur oraz informacji z regulatora pokojowego. Dodatkowe źródło ciepła (np. kocioł gazowy) jest załączane zależnie od wartości zmierzonych temperatur oraz informacji z regulatora pokojowego.

Ponieważ korzystam z dobrodziejstwa, jakim jest bufor ciepła, to w moim przypadku sterownik pracuje w układzie numer 2, czyli zasilanie instalacji C.O. przez bufor ciepła, ale nie do końca. Nie byłbym sobą, gdybym nie zmodyfikował trochę tego układu i nie dopasował go do swoich potrzeb.

Jeśli czytałeś wpis dotyczący mojej instalacji C.O. to wiesz, że mam kominek z płaszczem wodnym, bufor, zbiornik na ciepłą wodę, cztery pompy i cztery sterowniki. Decydując się na sterownik kominkowy chciałem:

  • zautomatyzować sterowanie spalaniem paliwa w kominku
  • zastąpić dwa sterowniki firmy TECH, sterujące pompami obiegowymi, jednym
  • oszczędzić na brykiecie/drewnie poprzez optymalne jego spalanie
  • zabezpieczyć się przed nadmiernym rozgrzaniem kominka. A następstwa tego zdarzenia opisałem w cyklu wpisów zatytułowanych: „Czy kominek może wybuchnąć?”

Wszystkie trzy założenia udało mi się zrealizować, a nawet więcej. Ale o tym będzie później.

 

Kiedy zainstalujemy cały osprzęt, czyli czujniki temperatury, pompy i przepustnicę, to podłączenie tego wszystkiego do sterownika nie stanowi problemu. Jedyne, co sprawiło mi niewielki trud to podłączenie przepustnicy. Trzeba wpiąć ją w odpowiednie styki (dla normalnie zamkniętej lub normalnie otwartej). Wszystko jest czytelnie i dobrze opisane w instrukcji obsługi sterownika. Trochę wkurzające są długości kabli do czujników i przepustnicy, bo są za krótkie. W zestawie brak jest również kabla zasilającego do sterownika więc albo zasilanie doprowadzimy w ścianie, jako przewód ukryty po dtynkiem, albo będziemy musieli zorganizować kabel zasilający. Biorąc pod uwagę, że sterownik przygotowany jest do montażu podtynkowego, to opcja pierwsza będzie wygodniejsza, ale musimy o tym pomyśleć odpowiednio wcześnie.

 

Obsługa sterownika jest prosta i intuicyjna. Wszystko opisane jest w instrukcji obsługi. Zmiany temperatur możemy wykonać szybko i bez problemów. A kiedy już ustawimy wszystko jak trzeba, to o sterowniku możemy zapomnieć. Bo działa jak trzeba i jest bezobsługowy.

Euroster 11K wygląda dość prosto i skromnie i nie rzuca się w oczy. Ma niewielki wyświetlacz LED, 10 kontrolek sygnalizujących odpowiednie stany pracy urządzeń i cztery przyciski. Na wyświetlaczu, podczas normalnej pracy możemy odczytać wartości temperatur, mierzonych przez czujniki. Kiedy przejdziemy do konfiguracji lub trybu instalatora, na wyświetlaczu zobaczymy skróty nazw konfigurowanych parametrów i ich wartości. Wszystko czytelne i zgodne z opisem w instrukcji.

Sterownik może współpracować z regulatorem pokojowym, który posiada styki bez napięciowe. Czyli albo są zwarte albo rozwarte. Kiedy zainstalujemy takie cudo w domu, to dopóki temperatura w pomieszczeniach nie osiągnie temperatury jaką nastawimy, to kominek może grzać z pełną mocą, a kiedy już nagrzejemy dom, to sterownik będzie utrzymywał w kominku niższą temperaturę. Pozwoli to na dogrzewanie pomieszczeń, oszczędności na opale i nie pozwoli na przegrzewanie domu. Ja osobiście z tego nie korzystam.

Sterownik 11K posiada również funkcję alarmu. Gdyby coś się stało, np. nawaliła pompa obiegowa lub przepustnica, to w chwili, kiedy woda w płaszczu kominka osiągnie temperaturę alarmową, sterownik włączy wszystkie, podłączone do niego pompy, zamknie przepustnicę i uruchomi alarm dźwiękowy, który powinien być sygnałem dla domowników do podjęcia odpowiednich działań lub chociaż obserwacji kominka i sprawdzania, czy inne zabezpieczenia zadziałają.

Moja instalacja C.O. ze sterownikiem Euroster 11K

Jak już wspominałem, w moim przypadku zmodyfikowałem trochę instalację, w której pracuje sterownik E11K. Schemat części instalacji, w której pojawił się nowy sterownik widzisz poniżej.

Euroster 11K steruje przepustnicą, a tym samym procesem spalania w kominku. Ma za zadanie utrzymać temperaturę wody na wylocie z kominka na poziomie co najmniej 55 stopni Celsjusza. Dodatkowo steruje pracą dwóch pomp obiegowych P1 i P2. Jedna jest między kominkiem i buforem a druga między buforem i zbiornikiem na Ciepłą Wodę Użytkową. Instalacja ogrzewania podłogowego sterowana jest niezależnie.

Pompa P1 załącza się, kiedy woda wypływająca z kominka osiągnie 50 stopni Celsjusza. Pompa P2 załącza się, kiedy woda w buforze ogrzeje się do 45 stopni Celsjusza. Jest zasilana przez dodatkowy przekaźnik z wyłącznikiem termicznym, który opisałem we wpisie dotyczącym mojej instalacji C.O. Muszę mieć ten niewielki układ, żeby dwa sterowniki mogły sterować jedną pompą obiegową.

Takie połączenie pomp i zbiorników sprawia, że wszystko działa dobrze, bez problemów i pracuje w mojej instalacji już kilka tygodni. Wpis, który właśnie czytasz powstał po kilku tygodniach testów, prób i błędów, po instalacji sterownika Euroster E11K. Wnioski, spostrzeżenia i moją opinię na temat tego sterownika przeczytasz w kolejnym wpisie. Opiszę, jak działa sterownik, jak pracuje cała instalacja, jakie ma wady, jakie zalety i odpowiem na pytanie, dlaczego sterownik kominkowy to wspaniała rzecz, którą warto zainstalować, szczególnie, w kominku z płaszczem wodnym?

Exit mobile version