Instalacje solarne, służące podgrzewaniu ciepłej wody są w Polsce bardzo popularne. Coraz więcej domów ma na dachach kolektory słoneczne, które zamieniają promienie słoneczne w ciepło, które podgrzewa Ciepłą Wodę Użytkową (CWU). To przede wszystkim bardzo praktyczne i podnoszące komfort życia urządzenie. Po pierwsze oszczędza pieniądze, które trzeba by wydać na podgrzanie wody w inny sposób a po drugie oszczędza czas, ponieważ korzystając z solarów nie musimy iść do kotłowni, nie musimy rozpalać w piecu i podgrzewać wody. Nie spalamy drewna, węgla, śmieci i tym podobnych rzeczy którymi zazwyczaj podgrzewa się wodę latem. I co ważne, ciepłą wodę mamy praktycznie cały czas przez pół roku, a nie tylko wtedy jak rozpalimy w piecu. W nieco bardziej komfortowej sytuacji są osoby, które podgrzewają wodę gazem, ale czy jest to tańsze niż solary?
Do instalacji solarnej można otrzymać dofinansowanie, co sprawia, że jej montaż jest jeszcze bardziej opłacalny. Ale jak już wspomniałem, nie tylko strona finansowa jest ważna. Dla mnie poza oszczędzaniem pieniędzy liczył się również aspekt komfortu, bo wiem, że korzystając z kolektorów słonecznych nie muszę się martwić o brak ciepłej wody.
W tym wpisie postanowiłem pokazać, ile kosztuje podgrzewanie wody kolektorami słonecznymi na przykładzie swojej instalacji solarnej. Policzę koszty energii elektrycznej, jaka jest zużywana do pracy instalacji i podliczę koszt podgrzewania ciepłej wody.
Mój bojler na ciepłą wodę ma pojemność 300 litrów. Wężownica z kolektorów słonecznych znajduje się na dole zbiornika, czyli tam, gdzie CWU ma najniższą temperaturę.
Instalacją steruje sterownik solarny DeltaSol BS Plus, a glikol w ruch wprawia pompa obiegowa WILO ST 15/6 ECO-3C.
I to właśnie pompa obiegowa jest elementem, który pobiera energię elektryczną i który jest odpowiedzialny za koszty eksploatacji instalacji. Pompa ustawiona jest na trzecim, najwyższym biegu, ale sterownik solarny sam, w zależności od różnicy temperatur w bojlerze i na kolektorach słonecznych dobiera prędkość jej pracy.
W obliczeniach nie uwzględniam kosztów instalacji solarnej oraz opłat związanych z serwisowaniem i przeglądami, bo są one bardzo zróżnicowane. Jedni mieli dofinansowanie, inni nie. Ktoś ma tańszą wersję instalacji, ktoś inny zainwestował w większą baterię kolektorów itp. itd.
Tym razem skupiam się na codziennych kosztach pracy pompy obiegowej, co przekłada się na koszty podgrzewania Ciepłej Wody Użytkowej w domu.
Podgrzewanie wody grzałką elektryczną.
Na początku musisz wiedzieć, że poza ciepłem ze słońca, wodę mogę podgrzewać jeszcze grzałką elektryczną. Jest ona zamontowana mniej więcej w połowie zbiornika i ma moc 2 kW. Doświadczalnie sprawdziłem, że podgrzanie 2/3 pojemności bojlera do temperatury około 50 stopni Celsjusza trwa 2 godziny. Później grzałka pracuje jeszcze przez około godzinę i dogrzewa wodę, która została zużyta lub po prostu ostygła.
Optymistycznie licząc, aby podgrzać 2000 litrów wody do temperatury 50 stopni Celsjusza grzałką elektryczną o mocy 2 kW trzeba poczekać 3 godziny i zapłacić za to (przy cenie 1 kWh – 60 groszy) 3,60 zł.
Jak widać, dziennie ciepła woda kosztuje nas co najmniej 3,6 zł, miesięcznie to co najmniej 108 zł, a rocznie to już co najmniej 1296 zł. To sporo.
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że podstawowa wersja instalacji solarnej to koszt około 8000 PLN to łatwo policzyć, że przy takich kosztach ogrzewania wody prądem może nam się ona zwrócić po około 7 latach.
Oczywiście przedstawione koszty są dość mocno uproszczone, bo zazwyczaj grzałka pracuje dłużej bo ciepła woda jest zużywana przez domowników i musi być dogrzewana.
O tym jak ograniczyć zużycie energii elektrycznej przez grzałkę w bojlerze pisałem już we wspomnianym wpisie Jak Programator Czasowy Pomaga Oszczędzać Energię Elektryczną w Domu?.
Koszt podgrzewania Ciepłej Wody Użytkowej kolektorami słonecznymi.
Jak już wspominałem, w instalacji solarnej konsumentami energii elektrycznej są pompa obiegowa i sterownik solarny. O ile pobór prądu przez sterownik jest niewielki, o tyle pompa obiegowa potrzebuje już co nieco energii elektrycznej do pracy.
Korzystając z watomierza sprawdziłem doświadczalnie, ile energii elektrycznej pobiera cała instalacja podczas pracy.
Podczas pracy na najwyższych obrotach pompa i sterownik potrzebowały 0,233 A prądu, co przy 230 V napięcia daje 53 W pobieranej mocy.
Tyle energii elektrycznej potrzebuje do pracy instalacja solarna z jedną pompą obiegową. Jeśli mamy ich więcej niż jedna (ja tak mam), to w czasie kiedy pracują obie, wartości prądu i mocy należy pomnożyć przez dwa.
Otrzymane wartości są o wiele mniejsze niż w przypadku grzałki elektrycznej w bojlerze. Ale … założyłem, że grzałka pracuje przez 3 godziny na dobę. Pompa obiegowa, w marcowy, słoneczny dzień pracuje od 8:00 do 17:00 czyli przez 9 godzin bez przerwy i w tym czasie zużywa energię elektryczną.
Jak widać z obliczeń, przez 9 godzin, czyli 540 minut sterownik i pompa zużyły niecałe 0,5 kWh energii, która kosztuje mnie 0,29 zł.
W ciągu godziny instalacja solarna zużywa energii elektrycznej za 3 grosze.
Grzałka elektryczna kontra kolektory słoneczne – koszty podgrzewania wody.
Dzienny koszt podgrzewania wody grzałką elektryczną to 3,6 zł, a z wykorzystaniem instalacji solarnej 0,29 zł. Różnica olbrzymia, bo prawie 12-to krotna. Dodatkowo trzeba pamiętać, że solary podgrzewają całe 300 litrów wody w moim bojlerze a grzałka, z racji tego, że jest zamontowana w połowie wysokości zbiornika, podgrzewa 2/3 tej objętości.
Gdyby założyć, że codziennie, przez cały rok świeci słońce, to koszt podgrzewania wody solarami w ciągu roku wyniósłby 105,85 zł.
Dla grzałki elektrycznej było to 1296 zł.
Jak widać z obliczeń, instalacja solarna, która będzie służyła tylko i wyłącznie do podgrzewania Ciepłej Wody Użytkowej może zwrócić się już po około 6-7 latach. Później już mamy ciepłą wodę za grosze.
Jeśli dodatkowo kolektorami słonecznymi będziemy wspomagać ogrzewanie i/lub podgrzewać wodę w basenie, to oszczędności mogą być jeszcze większe a czas zwrotu z inwestycji krótszy.
Ale nie tylko o oszczędności finansowe tutaj chodzi. Kolektory słoneczne, które są wysokiej jakości i zamontowała je solidna firma, bez fuszerki i prowizorki, to instalacja bezobsługowa. Pracuje, podgrzewa wodę a jej praca kosztuje grosze. Woda podgrzana przez kolektory słoneczne może mieć temperaturę nawet 80 stopni Celsjusza (sprawdziłem doświadczalnie w swojej instalacji) więc wystarczająco dużo do codziennego użytku. Instalacja solarna to przede wszystkich komfort życia, sporo wolnego czasu i brak obowiązku rozpalania w piecu w letnie, gorące wieczory. A to jest cenniejsze niż pieniądze.
Na koniec chcę zaznaczyć, że nie namawiam nikogo do montowania instalacji kolektorów słonecznych. Ja mam i sobie chwalę, ale z lektury wielu forów internetowych wiem, że solary mają również swoich zagorzałych przeciwników, którzy wysuwają przeciw nim swoje listy argumentów. Każdy ma prawo do swojego zdania. Ja wiem, że przez około 7-8 miesięcy w roku nie muszę się martwić o ciepłą wodę i mogę brać gorący prysznic o każdej porze dnia i nocy. I to jest bardzo wygodne i praktyczne.