Brykietów kominkowych na rynku jest mnóstwo. Jedne to produkty wysokiej jakości, które nadają się do palenia w kominku. Niestety, niewielka część z nich brykietem nie powinna się nazywać. Są wykonane ze śmieci, nie palą się, smrodzą i brudzą kominek. Ponieważ ogrzewam dom kominkiem, to zależy mi na tym, aby palić dobrym paliwem kominkowym, które daje dużo ciepła i jest wysokiej jakości. Tym razem postanowiłem przetestować brykiet MegaRUF firmy SEK-POL. Jest on o tyle intrygujący, że jego kostki są duże i mają charakterystyczny kształt. Jeśli chcesz wiedzieć, czy warto wydać na niego pieniądze, przeczytaj ten wpis do końca.
Ponieważ wyczerpałem już brykiety w marketach budowlanych w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, które mógłbym przetestować, postanowiłem poszukać czegoś nieco dalej. Podczas poszukiwań natrafiłem na brykiet MEGA Ruf firmy Sek-Pol i muszę przyznać że bardzo mnie zaintrygował.
Po pierwsze, kształt. Jest to brykiet RUF, ale kształtem nie przypomina standardowej kostki brykietu. Są to jakby trzy połączone ze sobą kostki, które tworzą jedną całość. Podejrzewam, że właśnie dlatego nazywa się on System3. Charakterystyczny jest również napis RUF, jedna litera na jednej kostce. Dzięki temu, że kostki są duże, podejrzewam, że będą się długo i efektywnie żarzyć, generując dużo ciepła przez długi czas.
Po drugie, producent deklaruje, że brykiet jest najwyższej jakości. Wykonany z suchej trociny dębowej bez dodatku kory. Jeśli tak jest, to mamy do czynienia z produktem, który będzie się długo żarzył, ale nie będzie podczas palenia płonął ogniem. Dzięki temu będzie generował dużo ciepła w długim okresie czasu, nie będzie brudził szyby kominka ani „zaklejał” komina czyli będzie spełniał postawione przed nim zadanie. Warto również zaznaczyć, że zdecydowana większość brykietów RUF jest produkowana z mieszanki trocin drzew liściastych i iglastych. MEGA Ruf System3 zalicza się więc do elity brykietów najwyższej jakości.
Trzecia rzecz, jaka zaintrygowała mnie w tym brykiecie to możliwość wykorzystania go do kominkowego przekładańca. Na moim blogu opisałem już Najbardziej efektywny sposób palenia brykietem w kominku. Wpis ten cieszy się niesamowitym zainteresowaniem was, czyli czytelników mojego bloga. Jeśli ten brykiet okaże się tak dobry, jak reklamuje go producent, to będę musiał przygotować kolejny wpis, w którym opiszę jeszcze bardziej efektywny sposób palenia brykietem w kominku, z wykorzystaniem brykietu MEGA Ruf. Wszystko wyjaśni się po przeprowadzeniu testu, do opisu którego serdecznie zapraszam.
Brykiet MEGA Ruf System3 zamówiłem na stronie producenta. Przyjechał do mnie na palecie, dostarczony przez kuriera. Koszt przesyłki jest bardzo atrakcyjny bo wynosi „tylko” 99 zł. Większość konkurencyjnych firm oferuje nieco wyższe koszty przesyłki pojedynczych palet.
Brykiet pakowany jest w folię termokurczliwą. Opakowanie jest solidne, folia jest gruba, ciężko jest ją rozerwać. Ale niestety nie jest idealnie. Folia nie „otula” brykietu z każdej strony. Z dwóch stron w opakowaniu są „dziury”. Przez to po pierwsze, z opakowania wysypują się trociny podczas przenoszenia opakowań a po drugie, kiedy brykiet składowany jest „pod chmurką” to może z łatwością nasiąknąć wilgocią, napuchnąć i zamienić się w mokrą kupę dębowych trocin. Podczas jego składowania trzeba pamiętać, żeby odpowiednio zabezpieczyć MEGA RUF-a przed wilgocią.
Do opakowania dołączona jest ulotka, która nie zawiera zbyt wielu informacji, ale informuje klientów o tym, co najważniejsze. Znajdziesz na niej informacje o producencie, o tym, z czego zrobiony jest brykiet, jaka jest jego wartość energetyczna ile zostanie po nim popiołu, oraz ile jest w nim wody i siarki. Na etykiecie niestety zabrakło informacji o wadze opakowania, a to dość istotne dane.
Jak już wspominałem, kostki brykietu mają dość nietypowy kształt. To jakby trzy połączone ze sobą mniejsze kawałki brykietu. Dzięki temu pojedyncza kostka jest większa i z założenia ma się dłużej palić.
Jeden kawałek MEGA RUF-a ważył 1,63 kg. To wartość jaką zanotowałem podczas ważenia kostek. Waga ta jest powtarzalna dla wszystkich zważonych kostek z dokładnością do +/- 0,03 kg. Waga kostki zgadza się z deklarowaną przez producenta, która wynosi 1,66 kg+/- 5%.
Kostki są mocno sprasowane. Co prawda, zdarzy się, że ukruszą się tu i tam, ale w rękach kostki nie udało mi się przełamać.
Wymiary kostek pokrywają się z deklarowanymi przez producenta i wynoszą odpowiednio 24,5 cm x 9,5 cm x 8,5 cm.
Niepokojąca jest tylko waga całego opakowania. Wszystkie jakie zważyłem miały po 9,8 kg. O ile przy zakupie kilku opakowań zbyt dużo nie „stracimy”, o tyle przy zakupie np. 100 paczek brykietu, ubędzie nam całe 20 kg, czyli dwa opakowania, a to dzień palenia w kominku w mroźny, zimowy dzień. Tutaj należy się poprawić
Brykiet nie ma zbyt intensywnego zapachu. Przy bliższym „zbadaniu” można wyczuć zapach drewna. Czyli jest dobrze, na pewno nie jest zrobiony z mielonych płyt meblowych.
Spojrzenie na kostki z bliska pozwala stwierdzić, że brykiet zrobiony jest z drobnych trocin. Na pewno nie jest to produkt wykonany z pyłu drzewnego, czyli wysoka jakość produktu potwierdza się na każdym niemal kroku.
Na koniec pozostało zapakować, tradycyjnie już, jedno opakowanie brykietu do kominka i przeprowadzić „test ogniowy” tego, na pierwszy rzut oka wysokiej jakości paliwa kominkowego.
Podobnie jak podczas poprzednich testów, kostki ułożyłem jedna na drugiej. Pod jedną z nich podłożyłem dwie kostki najtańszej podpałki do grilla/kominka i zapaliłem je.
Podpałka szybko się zapaliła więc zamknąłem kominek, ale nie do końca. Tradycyjnie już zostawiłem drzwiczki minimalnie uchylone. Wtedy ogień szybko się rozpala, nie generuje przy tym ogromnej ilości dymu i w domu szybko mam ciepło.
Po 15 minutach od podłożenia ognia brykiet pięknie płonął. Kostki tak jak zapewnia producent nie „puchną”. Co prawda co nieco zwiększają swoją objętość pod wpływem ciepła i ognia, ale zachowują swój kształt i nie rozłażą się po całym kominku jak inne, konkurencyjne produkty.
Mega RUF bardzo dobrze się rozpala. Nie trzeba nawet kawałka drewna. Wystarczy sam brykiet, kostka podpałki, 15 minut cierpliwości i mamy przepis na udane rozpalenia ognia w kominku. Jak można zauważyć na zdjęciach, brykiet nie dymi, czyli jest suchy i nie zawiera trocin drzew iglastych. Płonie pięknym niebiesko żółtym płomieniem i szybko się rozpala. To kolejny dowód na to, że mamy do czynienia z produktem najwyższej jakości.
Po wspomnianych 15 minutach zamknąłem drzwiczki kominka do końca, ale dopływ powietrza otwarty był na maksimum. Po 30 minutach od podłożenia ognia mogłem spokojnie przymknąć dopływ powietrza na najbardziej optymalny dla mojego kominka, czyli do mniej więcej 50%. Ogień płonął radośnie, brykiet żarzył się a wokół kominka robiło się coraz cieplej.
Kolejna rzecz, która mnie w tym paliwie kominkowym zaintrygowała to fakt, że brykiet MEGA Ruf płonął niewielkim płomieniem, który miał kolor niebieski. Żaden inny brykiet nie palił się w ten sposób i w tym kolorze. Płomienia nie ma z niego wiele, ale dzięki temu, że i płonie i żarzy się, mamy i ciepło i romantycznie w salonie. Muszę przyznać, że ten brykiet bardzo pozytywnie mnie zaskakuje.
Po godzinie od podłożenia ognia w kominku i wokół niego było już przyjemnie ciepło. Brykiet palił się tak, jak na filmie poniżej. Dopływ powietrza przymknięty jest do najbardziej optymalnego. Od kominka biło gorąco, kostki podczas palenia zachowały swoje kształty i nie rozpadały się. I rzecz bardzo ważna. Przy kiepskiej jakości brykiecie szyba kominka byłaby już brudna. W przypadku MEGA Rufa, jest czysta i przejrzysta. Nawet mimo przymknięcia dopływu powietrza. Czyli to na prawdę brykiet wysokiej jakości.
Po godzinie od rozpalenia, po nakręceniu tego filmu, przymknąłem dopływ powietrza jeszcze bardziej, pozostawiając około 30% przepływu.
Z góry przepraszam za kiepską jakość filmu, ale nagrywałem go aparatem fotograficznym.
Jak widać na filmie, brykiet ładnie się pali. Generuje przy tym romantyczny blask płomienia oraz bardzo dużo ciepła. Zdjęcie poniżej przedstawia sytuację w kominku po dwóch godzinach od podłożenia ognia. Jak pewnie zauważysz, szyba kominka jest czysta i to pomimo prawie całkowitego przymknięcia dopływu powietrza. Przyznam się szczerze, że jestem tym faktem pozytywnie zszokowany.
Pomimo upływu tych 120 minut brykiet ładnie się pali, sporo go jeszcze zostało w kominku, nawet stos, który ułożyłem przypomina jeszcze pierwotną konstrukcję. Kostki nie rozpadają się na drobne kawałki, palą się pozostając jednolitą bryłą. Ciepło, które płynie od kominka jest na prawdę bardzo przyjemne. I ta czysta szyba. Po prostu super. Kolejne zdjęcie to stan kominka po trzech godzinach.
Brykiet już się co nieco wypalił, płomienia nie widać. Ale w komorze kominka jest jeszcze pełno żarzących się, sporych kawałków brykietu. Podejście do szyby aby zrobić zdjęcie nie jest proste, bo od kominka w dalszym ciągu płynie szeroki, gorący strumień ciepła. I co najważniejsze i najbardziej pozytywnie szokujące. Szyba kominka w dalszym ciągu jest czysta. To pierwszy brykiet spośród wszystkich jakie do tej pory testowałem, który nie spowodował zabrudzenia szyby. Potwierdzam, to produkt najwyższej jakości. Kolejne dwa zdjęcia przedstawiają sytuację w kominku po 3,5 godzinach od podłożenia ognia. Celowo dodałem dwa zdjęcia, jedno wykonane z lampą błyskową, drugie bez. Chciałem wam pokazać, ile paliwa jeszcze zostało i jak mocno się ono żarzy.
Po czasie, po którym z większości brykietów zostaje kupka gorącego popiołu, z MEGA Ruf-a zostało jeszcze całkiem sporo trzymających się w kształcie kostki kawałków. Jestem pewny, że ten brykiet będzie się palił, generując dużą ilość ciepła, co najmniej 4 godziny. A to wynik o co najmniej 30 minut lepszy od pozostałych brykietów. No i ta czysta szyba. Ani jednego miejsca, które byłoby okopcone lub odymione. Szok, ten produkt wyznaczył nowe standardy w ocenie brykietów. Dzień później sprawdziłem ile popiołu zostało z brykietu MEGA Ruf.
I jak widać na dołączonym zdjęciu, jest go niewiele. Całego popiołu z 10 kg brykietu jest może na dwie łopatki. Popiół jest koloru białego. Czyli paląc brykietem kominkowym MEGA Ruf System3 zbyt często nie będziemy musieli czyścić kominka. A to kolejna pozytywna informacja na temat tego produktu.
Podsumowanie testu brykietu MEGA RUF System3.
Testowany przeze mnie brykiet MEGA Ruf System3 zaintrygował mnie tym, że kostki mają nie standardowy kształt, są większe, cięższe i jak zapewniał producent, powinny się długo palić. Przeprowadzony test wykazał, że jest to system, który sprawdza się podczas palenia tym brykietem. W kominku rzeczywiście dłużej niż zwykle paliło się, jedna paczka brykietu wygenerowała bardzo dużą ilość ciepła i deklarowanie wartości energetycznej na poziomie 21,5 MJ/kg ( wobec 18,5 MJ/kg deklarowanych przez konkurencję) nie jest żadną ściemą. Z tego paliwa kominkowego rzeczywiście można więcej ciepła wycisnąć.Brykiet łatwo się rozpalił, prawie wcale nie dymił, a po rozpaleniu i przymknięciu kominka nieco przygasł, ale cały czas żarząc się i delikatnie płonąc niebieskim płomieniem generował dużą ilość ciepła. I najważniejsze. To pierwszy brykiet, który pozwolił na zachowanie czystej szyby do końca palenia. Ja ogrzewam kominkiem dom o powierzchni 130 metrów kwadratowych i mogę powiedzieć, że jedna paczka tego brykietu wystarczy ma ogrzanie powietrza w domu do temperatury 22 stopni Celsjusza w jesienno-zimowe dni i noce, kiedy temperatura na zewnątrz nie spada poniżej -5 stopni Celsjusza. Ten brykiet mogę polecić z czystym sumieniem każdemu. Gdyby jeszcze to opakowanie było szczelne i nie pozwalało na wnikanie wilgoci z otoczenia do brykietu, to byłby to produkt idealny. Brykiet MEGA Ruf System3 możesz kupić na stronie producenta lub np. w markecie Bricoman.
Strona producenta : http://kominkowybrykiet.pl/pl/produkty/
Strona marketu : http://www.bricoman.pl/pl/product/50915/brykiet-mega-ruf-system3-10-kg